8 listopada 2024

loader

Nowy (stary) premier po rotacji władzy

fot. Houses of the Oireachtas / Flickr

Leo Varadkar – dotychczasowy wicepremier Irlandii – został w sobotę po raz drugi premierem tego kraju. Zastąpił na tym stanowisku Micheala Martina, który z kolei przejął funkcję Varadkara.

Zamiana miejsc w połowie kadencji, pierwsza taka w historii irlandzkiej polityki, jest efektem porozumienia koalicyjnego z czerwca 2020 r. między dwoma historycznie dominującymi i rywalizującymi ze sobą partiami – Fine Gael, której liderem jest Varadkar i Fianna Fail, kierowanej przez Martina. W przeszłości koalicja między tymi dwoma partiami byłaby uważana za równie nieprawdopodobną, jak wspólne rządy Partii Pracy i Konserwatystów w Londynie. 

Martin natomiast kierowanie resortem spraw zagranicznych, zastępując Simona Coveneya, który przeszedł do ministerstwa przedsiębiorczości.

43-letni obecnie Varadkar był premierem od czerwca 2017 r. do czerwca 2020 r., kiedy to w poprzednim rządzie Fine Gael rządził samotnie. Gdy za pierwszym razem obejmował urząd, był najmłodszym irlandzkim premierem w historii, a także pierwszym wywodzącym się z mniejszości etnicznych i pierwszym o orientacji homoseksualnej. 

Po głosowaniu w niższej izbie parlamentu Irlandii – 87 głosowało za nominacją, a 62 przeciw – Varadkar złożył podziękowania Martinowi za jego przywództwo w pandemii Covid-19 i obiecał zająć się problemami gospodarczymi i społecznymi, a w szczególności kryzysem mieszkaniowym w kraju.  Zapowiedział również postępy w zakresie ochrony klimatu, różnorodności biologicznej, energii odnawialnej i sporu po Brexicie, który sparaliżował zgromadzenie w Irlandii Północnej i podważył porozumienie wielkopiątkowe. 

Porozumienie koalicyjne kończyło najdłuższy w historii Irlandii, trwający aż 140 dni, proces formowania rządu po wyborach. W wyborach, które odbyły się w lutym 2020 r., wygrała z minimalną przewagą głosów lewicowa partia Sinn Fein, ale nie była ona w stanie utworzyć rządu, i nie było też innej, realnej politycznie możliwości zbudowania większości niż poprzez koalicję Fine Gael i Fianna Fail, którą uzupełnili jeszcze Zieloni.

Ale największym beneficjentem tego koalicyjnego porozumienia okazuje się opozycyjna lewicowa Sinn Fein, która w sondażach z wynikami powyżej 34 proc. wyraźnie wysforowała się na pierwsze miejsce i perspektywa stworzenia przez nią rządu po następnych wyborach jest coraz bliższa. 

Według sondaży Politico Fine Gael może poszczycić się obecnie poparciem na poziomie 23 proc., Fianna Fail 18 proc., Zieloni 4 proc., Partia Pracy 3 procent. Natomiast Socjaldemokraci mogą liczyć na 2 proc. poparcia.

Zmiana, której nie da się zatrzymać

Mary Lou McDonald, liderka Sinn Fein powiedziała, że ​​koalicja może próbować opóźnić prawdziwe zmiany w kraju, ale ​​nie mogą ich powstrzymać.

Oskarżając koalicję o to, że „nie ma kontaktu z rzeczywistością, pomysłów i czasu”, pani McDonald zakwestionowała twierdzenie odchodzącego szefa rządu Irlandii Micheala Martina, że ​​rząd wywiązuje się z zadań.

Zakwestionowała również jego twierdzenie, że nie ma łatwych odpowiedzi na problemy Irlandii.

„Wszyscy mówicie, że nie ma łatwych odpowiedzi, ale nie sądzę, aby była to akceptowalna odpowiedź dla tych matek, które szaleją z rozpaczy, ponieważ ich dzieci muszą czekać na niezbędne operacje i dostępność podstawowych usług. Rodziny są w trudnej sytuacji, ponieważ często nie są w stanie zapłacić ostatnich rachunków, czynszu i spłacić kredytu hipotecznego. Tak, nie ma łatwych odpowiedzi, ale są odpowiedzi, rozwiązania, które rząd z odpowiednimi priorytetami uchwyciłby obiema rękami, ale zamiast tego zdecydowaliście się je zignorować” – powiedziała.

„Powinniśmy teraz przeprowadzić wybory powszechne, ponieważ potrzebujemy zmiany rządu” – dodała.

Natomiast liderka Partii Pracy Ivana Bacik powiedziała, że ​​przekazanie władzy na szczycie rządu było tylko „kosmetyczną” zmianą.

„My w Partii Pracy nie możemy poprzeć tej zmiany w rządzie, nie wierzymy, że ta tak zwana zmiana stanowi cokolwiek innego niż zmianę kosmetyczną w czasie, gdy potrzebujemy rzeczywistej i istotnej zmiany w polityce, a także konkretnych rozwiązań proponowanych przez rząd” – stwierdziła.

JA/PAP

Redakcja

Poprzedni

Aktorka aresztowana za udział w protestach

Następny

Na ratunek chomikowi europejskiemu