Sekretarz Generalny ONZ odpowiedzialny za monitorowanie przestrzegania Praw Człowieka, Ivan Simonović, w wywiadzie dla „The Times” przyznał, że Służba Bezpieczeństwa Ukrainy, tamtejszy wywiad, systematycznie stosuje tortury wobec osób podejrzanych o sympatyzowanie z rebeliantami. Zdaniem Chorwata Ukraińcy przetrzymują również więźniów w tajnych więzieniach.
– Pewne aspekty naruszeń praw człowieka są na Ukrainie zakorzenione w systemie. Musimy to zauważać i dążyć do rozwiązania – powiedział Simonović.
Raport Organizacji Narodów Zjednoczonych dotyczący przestrzegania praw człowieka na Ukrainie potwierdza liczne przykłady nielegalnych aresztowań, tortur i maltretowania więźniów – dopuszczają się ich zarówno prorosyjscy rebelianci, jak i organizacje związane z rządem. O ile wcześniej zwracano uwagę głównie na poczynania wspieranych przez Rosjan separatystów, o tyle teraz po raz pierwszy potwierdzają się doniesienia o brutalności i skali programu tortur, na które ciche przyzwolenie daje rząd. Simonović w wywiadzie dla „The Times” opisał kilka przypadków pobić i tortur stosowanych przez ludzi powiązanych z ukraińskim wywiadem. Władze w Kijowie zaaprobowały również utworzenie pięciu tajnych więzień, gdzie dochodzi do tego typu wydarzeń.
W 2005 roku Ukraina dołączyła do ONZ-owskiej Konwencji Przeciw Torturom (CAT), co umożliwia członkom funkcjonującego przy niej Subkomitetu Przeciwdziałania Torturom przeprowadzanie bez zapowiedzi inspekcji dowolnych miejsc. Pod koniec maja musieli przerwać wizytę na Ukrainie po tym, jak odmówiono im wjazdu do niektórych części kraju, gdzie, jak się podejrzewa, w tajnych ośrodkach przetrzymuje się nielegalnie osadzonych. Wizyta miała związek z wnioskiem do wysokich przedstawicieli ONZ oraz do różnych instytucji przy OBWE o przyjrzenie się temu, jak Ukraińcy wywiązują się ze swoich międzynarodowych zobowiązań.