W Danii wybuchł ogromny skandal związany z potężnym osuwiskiem ziemi na terenie Nordic Waste, firmy specjalizującej się w zarządzaniu skażoną glebą. Obszar zlokalizowany niedaleko Randers, stał się miejscem katastrofy, gdy ponad 2 miliony ton skażonej gleby osunęło się z terenu starej kopalni gliny, gdzie Nordic Waste składowała odpady.
W kwietniu 2022 roku zdjęcia z Google Earth uchwyciły pierwsze oznaki odkształceń terenu, a raport Narodowej Służby Geologicznej Danii i Grenlandii (GEUS) potwierdził, że osuwisko było rozwinięte do lata 2023 roku. Deformacje obejmujące głównie drogę w centrum obszaru były widoczne na zdjęciach, a ryzyko przedostania się zanieczyszczeń do cieków wodnych stało się realne. Firma Nordic Waste, należąca do rodziny Torbena Østergaard-Nielsena, szóstej najbogatszej osoby w Danii, znalazła się w centrum skandalu. Ministerstwo Środowiska wydało nakaz sądowy przeciwko firmie, a ogłoszenie upadłości 22 stycznia 2024 roku wywołało kontrowersje. Nordic Waste zadeklarowała zakończenie swoich zobowiązań, co potencjalnie oznacza, że koszty oczyszczenia terenu, szacowane na 27 mln euro, mogą spaść na duńskiego podatnika.
Ten incydent rodzi wiele pytań dotyczących nadzoru lokalnych władz nad składowiskiem, braku działań podjętych przez Nordic Waste w celu stabilizacji obszaru oraz legalności uchylenia się firmy od odpowiedzialności poprzez ogłoszenie upadłości. Osuwisko zagraża teraz Ølst, a masowe zanieczyszczenie staje się realnym zagrożeniem. To zdarzenie jawi się jako klasyczny przykład prywatyzacji zysków i społecznego ponoszenia strat, co budzi ogromne oburzenie. W obliczu tego skandalu należy zdecydowanie podkreślić konieczność odpowiedzialnego zarządzania firmami zajmującymi się przetwarzaniem odpadów oraz konieczność wprowadzenia ścisłego nadzoru nad takimi obszarami, by uniknąć poważnych skutków dla środowiska i społeczności lokalnych.
Artykuł pochodzi ze strony politykaponordycku.pl