16 września 2024

loader

Plany gospodarze Demokratów

Fot. Facebook Kamala Harris

Vice President Kamala Harris and her running mate, Minnesota Governor Tim Walz take the stage at a campaign rally, at Desert Financial Arena in Glendale, Arizona, August 9, 2024. (Eric Elofson/Harris for President)

Kamala Harris, wiceprezydentka Stanów Zjednoczonych i kandydatka na prezydenta z ramienia Partii Demokratycznej, ogłosiła kompleksowy plan gospodarczy mający na celu wsparcie amerykańskich rodzin borykających się z rosnącymi kosztami życia. Harris postawiła na kilka kluczowych obszarów, w których chce wprowadzić istotne zmiany, od opieki zdrowotnej, przez mieszkalnictwo, po wsparcie finansowe dla rodzin z dziećmi.

Jednym z centralnych elementów planu kandydatki na urząd prezydenta USA jest obniżenie kosztów leków na receptę. Propozycja zakłada rozszerzenie limitu na koszty leków obowiązującego w ramach Medicare na wszystkich Amerykanów. Obecnie limit ten wynosi 2000 dolarów rocznie i dotyczy jedynie osób starszych. Harris chce, aby każdy obywatel mógł skorzystać z tego ograniczenia, co przyniosłoby ulgę milionom pacjentów. Dodatkowo, wiceprezydentka proponuje nałożenie miesięcznego limitu 35 dolarów na insulinę, co miałoby ułatwić dostęp do tego kluczowego leku osobom cierpiącym na cukrzycę.

Długi medyczne

Harris nie poprzestaje na kosztach leków. Z myślą o osobach, które zmagają się z zadłużeniem medycznym, proponuje współpracę ze stanami w celu anulowania tych długów oraz wprowadzenia środków zapobiegających ich dalszemu narastaniu. 

Długi medyczne to nic innego jak finansowy koszmar, który powstaje, gdy koszty leczenia przekraczają możliwości przeciętnego człowieka. W Stanach Zjednoczonych, gdzie opieka zdrowotna jest absurdalnie droga, wielu ludzi nie jest w stanie zapłacić za swoje leczenie, operacje czy nawet podstawowe leki. Szpitale, lekarze i firmy farmaceutyczne wystawiają rachunki, które przerastają domowe budżety, a brak odpowiedniego ubezpieczenia sprawia, że te koszty szybko zamieniają się w długi. W rezultacie ludzie są zmuszani do zadłużania się tylko po to, by przeżyć chorobę, co prowadzi do spirali finansowych problemów, która dla wielu kończy się bankructwem lub trwałym obciążeniem kredytowym. To brutalna rzeczywistość, gdzie zdrowie staje się przywilejem, a nie prawem.

Plan Harris na tę kwestię opiera się na wcześniejszych sukcesach w usuwaniu długów medycznych z raportów kredytowych oraz wykorzystaniu funduszy federalnych do anulowania 7 miliardów dolarów zadłużenia, dotykających aż 3 miliony Amerykanów.

Rozwiązania mieszkaniowe i wsparcie dla rodzin z dziećmi

Kolejnym istotnym punktem programu kandydatki Demokratów jest walka z kryzysem mieszkaniowym. Harris proponuje czteroletni plan budowy przynajmniej 3 milionów nowych mieszkań, które byłyby dostępne cenowo dla przeciętnych Amerykanów. W ramach tego planu przewiduje wsparcie finansowe w wysokości 25 tysięcy dolarów dla osób kupujących dom po raz pierwszy, co miałoby pomóc w pokryciu kosztów zakupu nieruchomości.

Harris planuje również wprowadzenie surowszych regulacji, które ograniczą algorytmiczne ustalanie cen przez dużych właścicieli nieruchomości oraz uniemożliwią korporacyjnym inwestorom, którzy masowo wykupują domy na wynajem, korzystanie z ulg podatkowych. Te działania mają na celu powstrzymanie korporacyjnych gigantów przed dalszym windowaniem czynszów i zmniejszenie ich kontroli nad rynkiem wynajmu, szczególnie w takich miastach jak Atlanta, gdzie inwestorzy instytucjonalni kontrolują już 25% rynku domów jednorodzinnych. 

W ramach tego samego planu, Harris chce umożliwić ponad 4 milionom osób uzyskanie znaczącej pomocy na wpłatę początkową w ciągu najbliższych czterech lat, co ma zwiększyć dostępność własności mieszkaniowej dla przeciętnych obywateli.

Harris zamierza także przywrócić i rozszerzyć ulgi podatkowe na dzieci, które wygasły po zakończeniu programu American Rescue Plan. Wiceprezydentka proponuje ulgę podatkową sięgającą 3600 dolarów na każde dziecko oraz historyczne rozszerzenie tej ulgi do 6000 dolarów w pierwszym roku życia dziecka, kiedy to koszty związane z opieką nad noworodkiem są największe.

Ocena Berniego Sandersa

Ikona amerykańskiej lewicy, Bernie Sanders pozytywnie ocenił propozycje Harris, ale jednocześnie zwrócił uwagę na ich ograniczenia. Sanders pochwalił Harris za to, że w końcu ktoś w Białym Domu zdecydował się na walkę z korporacyjną chciwością i na położenie nacisku na potrzeby rodzin pracujących. Jednakże, jego zdaniem, propozycje te, choć ważne, nie sięgają wystarczająco głęboko, aby rozwiązać fundamentalne problemy ekonomiczne, z jakimi borykają się Amerykanie.

Sanders podkreślił, że o ile Harris słusznie zwraca uwagę na problem zadłużenia medycznego i kryzysu mieszkaniowego, to konieczne są bardziej radykalne reformy, które zmuszą korporacje do zmiany swoich praktyk i zapewnią realne, długoterminowe wsparcie dla najbiedniejszych. Sanders zauważył, że propozycje Harris to dobry początek, ale aby spełniły swoje zadanie, muszą być częścią szerszej strategii, która nie ograniczy się jedynie do gaszenia pożarów, ale zajmie się również prewencją.

tg/jm

Redakcja

Poprzedni

Bronimy słabszych

Następny

Jak zdobywano pieniądze na kulturę w czasach PRL