6 listopada 2024

loader

Traktat ochroni życie w morzach

fot. Pixabay

Blisko 200 krajów przyjęło „traktat o wodach międzynarodowych”, mający na celu ochronę życia w morzach, które pokrywają niemal połowę powierzchni ziemi, a których status był przez lata zasadniczo nieuregulowany prawnie – informuje w poniedziałek serwis CNN.

Umowę podpisano w sobotę wieczorem, po dwóch tygodniach negocjacji, w siedzibie ONZ w Nowym Jorku; opracowywano ją około 15 lat. Traktat wprowadza narzędzia prawne, dzięki którym można tworzyć i zarządzać morskimi obszarami chronionymi. Zawarto w nim także uregulowania dot. systemów oceny środowiskowej, które określają potencjalne szkody dla bioróżnorodności związane z komercyjną działalnością człowieka, taką jak górnictwo głębinowe.

Traktat jest postrzegany jako kluczowy element globalnych wysiłków zmierzających do objęcia ochroną 30 proc. światowych lądów i mórz do końca tej dekady – pisze agencja Reutera.

„To historyczna chwila dla strażników przyrody i znak, że w tym podzielonym świecie ludzie mogą zwyciężyć z geopolityką” – stwierdziła w oświadczeniu przesłanym CNN Laura Meller z Greenpeace Nordic.

Morza są siedliskiem unikalnych gatunków

Wody międzynarodowe, znane też jako morza otwarte, są czasem nazywane ostatnimi prawdziwymi terenami dzikimi na świecie. Obecnie są do nich zaliczane dwie trzecie światowych oceanów. W takich wodach wszystkie kraje świata mają prawo łowić i przeprowadzać badania. Do tej pory tylko jeden procent z nich znajduje się pod ochroną.

Morza otwarte są siedliskiem wielu unikalnych gatunków i ekosystemów, stanowią podstawę globalnego rybołówstwa, od którego zależne są miliardy ludzi, i są kluczowym buforem chroniącym przed kryzysem klimatycznym. Ocean pochłonął ponad 90 proc. światowego nadmiaru ciepła w ciągu ostatnich dziesięcioleci. Jednocześnie jednak, jak zwraca uwagę serwis, światowe wody są bardzo wrażliwe, zmiana klimatu powoduje wzrost temperatur i wzrost zakwaszenia wód, co zagraża życiu w morzach.

Człowiek niszczy życie w oceanach

Działalność człowieka, taka jak rybołówstwo przemysłowe, transport morski, rozwijające się górnictwo głębinowe i wyścig o wykorzystywanie zasobów oceanu, takich jak materiał pozyskiwany z roślin i zwierząt morskich dla branży farmaceutycznej, nakłada dodatkową presję na wody. Szczególnie narażone są niektóre mięczaki oraz rekiny i walenie.

Rezerwaty morskie

Po przyjęciu traktatu w poszczególnych krajach rozpoczną się prace nad założeniem rezerwatów morskich.

„Jeśli chcemy, aby nasze morza były zdrowe przez następne sto lat, musimy zmodernizować system teraz. To jest nasza jedna i prawdopodobnie jedyna szansa, aby to zrobić. A czas goni. Zmiana klimatu wkrótce doprowadzi do zrzucenia piekielnego ognia na nasze oceany” – skomentował dla CNN Douglas McCauley, oceanolog z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Santa Barbara.

ALF

Redakcja

Poprzedni

Rozwiązanie kwestii pustostanów

Następny

Blamaż prawicy w wyborach internetowych