2 grudnia 2024

loader

Zablokowali neonazistów dla własnego interesu

fot. Domena Publiczna

Parlament Grecji uchwalił nowelizację prawa wyborczego, zakazującą startu w wyborach partiom politycznym, których liderzy zostali skazani wyrokami sądów za popełnione przestępstwa.

Wybory parlamentarne odbędą się w Grecji w pierwszym półroczu tego roku. Przegłosowana poprawka ma na celu uniemożliwienie startu partiom politycznym takim jak skrajnie prawicowy Złoty Świt, niegdyś trzecia co do wielkości siła polityczna w Grecji, którą sąd uznał w 2020 roku za grupę przestępczą odpowiedzialną za przestępstwa z nienawiści. Wcześniej Faszyści byli na marginesie greckiej polityki aż do kryzysu zadłużenia kraju w 2010 roku. Umiejętnie wykorzystali gniew opinii publicznej z powodu imigracji i oszczędności, po raz pierwszy wchodząc do parlamentu w 2012 roku

Nowelizacja ma wpływ przedewszystkim na małą, skrajnie prawicową partię Ellhnes lub Ellines („Grecy”), której współzałożycielem jest były deputowany i rzecznik Złotego Świtu Ilias Kasidiaris, który w 2020 roku został skazany na 13 lat więzienia. Sondaże wskazują, że partia ta może przekroczyć próg wyborczy, który w Grecji wynosi 3 proc. – pisze Reuters.

Putinofaszysta swoją popularność zdobył przemocą

Kasidiaris stał się powszechnie znany w 2012 roku po tym, jak uderzył pięścią komunistyczną posłankę podczas talk show. Zdjęcia zrobione na plaży ujawniły u niego duży tatuaż ze swastyką na lewym ramieniu. Wielokrotnie deklarował otwarcie swoją sympatie do Władmira Putina.

Ankieta przeprowadzona przez firmę Marc w zeszłym tygodniu wykazała, że ​​prawie 74 procent respondentów chce zakazania partii Kasidiarisa.

W wyborach nie będzie możliwy udział partii, w przypadku gdy ich „faktyczni przywódcy” zostali w jakiejkolwiek instancji skazani za przestępstwa zagrożone karą dożywotniego więzienia, takich jak zdrada, szpiegostwo lub udział w organizacji przestępczej.

Poprawka, zgłoszona przez konserwatywny rząd, została zatwierdzona przez większość członków liczącego 300 osób parlamentu.

„Nikt na tej sali nie chce (…) znów widzieć (…) przedstawicieli partii, która jest narzędziem przemocy wobec obywateli i dokonuje brutalnych morderstw(…)” – powiedział premier Kyriakos Micotakis przed głosowaniem, wzywając ustawodawców do zatwierdzenia poprawki.

Złoty Świt jest powiązany z zabójstwem antyfaszystowskiego rapera i serią brutalnych ataków na przeciwników politycznych, imigrantów i działaczy lewicowych. Proces apelacyjny skazanych członków Złotego Świtu, w tym Kasidiarisa, rozpoczął się w czerwcu ubiegłego roku i może potrwać nawet dwa lata.

W odpowiedzi na przegłosowanie nowelizacji Kasidiaris zażądał natychmiastowego jej wycofania i oskarżył rząd o „spisek przeciwko demokracji” dla własnych interesów – poinformowano w komunikacie.

Konstytucja Grecji zabrania osobie karanej startu w wyborach, o ile jej wina została potwierdzona na wszystkich etapach procesu sądowego i wyczerpana w postępowaniu odwoławczym. O tym, czy dana partia spełnia warunki zezwalające na start w wyborach, decyduje Sąd Najwyższy.

Lewica dostrzega rzeczywisty motyw konserwatystów

Lewicowa, opozycyjna partia Syriza oskarżyła rząd o stosowanie taktyki pozyskiwania skrajnie prawicowych wyborców przed wyborami. Zauważając, że rząd przez ostatnie dwa lata pozwalał zbrodniczym nazistom na prowadzenie swoich kampanii politycznych prosto z więzienia bez żadnych przeszkód. 

JAM

Redakcja

Poprzedni

Owadów lata coraz mniej

Następny

Polska moda na chińszczyznę