1 grudnia 2024

loader

Tag: bigos

Bigos tygodniowy

Minęła 99 rocznica „Cudu nad Wisłą”. Z tej okazji czołgi rozjeżdżały tym razem jezdnie w Katowicach. Ja tam uważam, że czołgi powinny wyruszać wyłącznie do boju lub na ćwiczenia na poligonie. Nie wierzę natomiast, że ksiądz Ignacy Skorupka, gdy biegł z małym krzyżykiem pod kule czerwonoarmiejców, nie mógł być trzeźwy. Jak…

Bigos tygodniowy

Nie wiem (nie ja jeden) jakie będą dalsze losy politycznego sojuszu lewicowego, który z nagła zrodził się z porozumienia Włodzimierza Czarzastego, Roberta Biedronia i Adrian Zandberga, aktualenie roboczo nazwanego Lewicą. Co prawda okoliczności jego powstania były nieco wymuszone, ale powstrzymam się od wybrzydzań, bo żadne ludzkie…

Bigos tygodniowy

Poseł Krzysztof Brejza porównał ceny niektórych podstawowych produktów spożywczych z 2015 roku z cenami z 2019 roku. Według dokonanego przez niego zestawienia, w ciągu ostatnich czterech lat chleb podrożał o 1 zł (z 2 do 3 zł), masło o 4,5 zł (z 4,5 do 9 zł), jaja o 2 zł (z 5 do 7 zł za 10 sztuk), cebula o 4 zł (z 1,5 do 5,5 zł za kilogram), pietruszka o 20 zł (3 do 23 zł za kilogram),schab o 6 zł (z 16 do 22 zł za kg.). Bez wątpienia mamy do czynienia z początkami pełzającej…

Bigos tygodniowy

No i cały Scicluna na nic. Wygląda na to, że ten terminator, ten pogromca pedofilii w kościele kat., ten groźny watykański rewizor – w Polsce, w konfrontacji z polskimi biskupami okazał się cienkim Bolkiem. Nie dał rady. Zachodniacy są często bezradni wobec naszego tu wschodniego krętactwa i ketmanowskiej…

Bigos tygodniowy

Odbyły się obchody 30 rocznicy wyborów 4 czerwca 1989. Tego słonecznego, upalnego dnia zajrzałem na kilka godzin do Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku. Już na samym początku uderzył mnie kontrast między przyjazną, swobodną atmosferą tłumnego pikniku, a sztywnością uroczystości „solidarnościowej” pod pomnikiem Poległych…

Bigos tygodniowy

Marzy mi się, żeby PSL wystartowało samodzielnie i samodzielnie zostało pod progiem. I żeby w rezultacie diabli wzięli w końcu tę partię, tego „Chjenopiasta”, ni to ludową, ni to inną, trochę demokratyczną, a trochę klerykalną, a zawsze ideowo obrotową, jak bożek Światowid, tych Pawlaków rozmaitych. Bo po co toto istnieje, takie „ni pies…