9 grudnia 2024

loader

Tag: Jarek Ważny

Alternatywna rzeczywistość prezesa

Przedziwna rzecz dzieje się na naszych oczach; kiedy naród liczy straty i zastanawia się, co to będzie po zarazie, o ile w ogóle coś będzie, rządzący zamknęli się w mydlanej bańce i stworzyli sobie alternatywną rzeczywistość. Było kiedyś w Polsce takie coś, jak Ruch Społeczeństwa…

Bicz boży

Nie wierzę, że już nie macie dość. Macie pewnie tak samo jak ja, a może nawet bardziej. Niech ten obłęd wreszcie się skończy. Ale chyba nie ma na to szans. Może więc lepiej będzie ludziom powiedzieć, że kiedy minie szczyt zachorowań i mniej ludzi pocznie trafiać do szpitali, to choroba, która wywróciła…

Jak Jarek Jarkowi

Panie ministrze Jarosławie Gowinie, mam dla Pana dobrą radę: jeśli chcesz być Pan wiarygodny choć na moment i pozostać zapamiętanym nie jako oportunista i koniunkturalista, a jako człowiek, który zbłądził ale się nawrócił jako Szaweł aka Paweł, dziś masz Pan po temu…

Czy warto?

Tuż przed ciszą wyborczą, kiedy wszyscy kandydaci i ich apologeci oraz adwersarze będą próbowali do maksimum wykorzystać ostatnią kampanijną prostą, ja nie zamierzam zagrzewać do boju ani próbować bawić się we wróżkę z magiczną kulą. Zresztą, nie trzeba mieć specjalnie rozbudowanych profetycznych zdolności, żeby przewidzieć, że Sejm…

Przerwa w pracy

Z wielkim zadziwieniem przyjąłem decyzję marszałek Witek o tym, aby bieżące posiedzenie Sejmu przerwać i dokończyć je…po wyborach. To tak, jakby nauczyciel pod koniec roku postanowił zakończyć lekcję przed czasem i wrócić do niej po wakacjach. W tej samej klasie, mimo że część uczniów nie zdała, a na ich miejsce…

Co dalej, ósma klaso?

Jechaliśmy w czwartek autem, ż żona i córką, daleko i długo-z Tomaszowa Lubelskiego do Istebnej. Gdzieś w okolicach Tarnowa włączyło się, o pełnej godzinie, „Radio kierowców”. Tak jakoś mam w tym aucie, że ustawień fabrycznych od dwóch lat nie tykam. Nadawali akuratnie informacje o stanie negocjacji w sprawie…

Po co nam/wam wolność?

Ja opowiadam się za miłością. I za wolnością. Nigdy nie lubiłem i nie lubię, kiedy ktoś mi coś każe albo mnie za coś karze, gdy rozkazu nie posłucham. Czupurny jestem i najeżony. Jeśli już się do czegoś przekonam, to to musi potrwać. Uleżeć się. Wtedy potrafię powiedzieć-nie miałem racji. Ale żeby cokolwiek coś…

Wieść gminna

Kiedy nie gram, albo nie jestem na próbie, piszę pracę doktorską na temat lokalnych tygodników i historii ich powstania. Niezwykle mnie ten temat zajmuje. W zasadzie nie wiem skąd u mnie ta fascynacja, może za krótko byłem w wojsku, albo z jakiegoś innego powodu. Grunt, że bardzo mi się ta robota podoba.…

Szansa

Rozmawiałem dziś z kolegą, który od wielu lat mieszka i pracuje w Hiszpanii, na Teneryfie. Pytał mnie, co słychać w starym kraju. Opowiedziałem mu o powyborczej gorączce i o tym, jak jedni się cieszą i wieszczą rychły koniec drugich, a drudzy bagatelizują porażkę, którą próbują sprzedać jako mały wypadek…