O hard-erotyzmie
Od kiedy choć trochę się ogarnąłem jako człowiek, doszedłem do wniosku, że Eros, erotyka, erotyzm, to nie tylko (wbrew utartym gadkom) przyjemność czy rozkosz, ale także, a może przede wszystkim brzemię. George Brassens o tym śpiewał nawet w naszych lekkoerotycznych (nie mylić z lekkoatletycznymi) czasach. Tym, którzy na takie dictum…