Pan z jakiej partii?
Codziennie wskakuję na rower i przez godzinę, albo dwie, jeżdżę po moim okręgu wyborczym rozdając swoje ulotki. Jak reagują wyborcy? Podzieliłem ich na kilka grup. Pierwsi nie biorą ulotek, nawet nie pytając kto i jaki komitet reprezentuje. Nie, bo nie… Mnie to nie interesuje, na wybory nie chodzę……