Clinton i Trump na ostatniej prostej
Tak to wymyślili ojcowie założyciele Stanów Zjednoczonych, że wybory prezydenta muszą się odbywać w pierwszy wtorek po pierwszym poniedziałku listopada. Tym razem padło na 8 listopada, czyli za dwa tygodnie. Zazwyczaj, jeśli któryż z kandydatów przeważał w sondażach, to już tak zostawało. Ale nie koniecznie tym razem. Po raz pierwszy…