8 grudnia 2024

loader

Autor: Jarek Ważny

Jarek Ważny

Grandola vila morena

Od ostatniego łykendu wielu mnie pyta, jak to z tym Kazikiem i jego bólem było, jest i będzie, a ja nie bardzo wiem co odpowiedzieć, bo palców przy bólu nie maczałem. Jedno wiem: od dawna potrzebny był mu taki tekst i mam nadzieję, że dzięki niemu pióro mu się znowu wyostrzy.…

Trza!!!

Było tak: kiedyś pracowałem dla polityków przy kampaniach. Na zamówienie i za pieniądze. Mówiąc nieskromnie: nawet mi to wychodziło, bo wiedziałem, gdzie przyłożyć ucho i jak rozłożyć akcenty. I wiem po tej lekcji, że nawet najlepszy kandydat, jeśli pokpi sprawę, na nic się zda. Pamiętam jak dziś.…

Średniacy

Paweł Tanajno, do spółki z Grzegorzem Braunem i skrawkami twardego jądra Konfederacji, wyprowadzili na ulice Warszawy zdesperowany tłum. Media podały, że to przedsiębiorcy, ale pośród nich nie brak było zwykłych ludzi, średniaków. Samozatrudnionych. Tych ze śmieciówkami. Bo to właśnie oni najbardziej dostają od państwa, które znowu funduje…

Początek marzeń o końcu świata

Żył sobie na przełomie wieków kaznodzieja C.T. Russel. Był baptystycznym szołmenem, ale ostatecznie zakotwiczył przy jednym z większych graczy na religijnej scenie. Russel miał ten ujmujący dar, że z lubością przewidywał co rusz koniec świata. Kolejne niepowodzenia wcale go nie zniechęcały. Przeciwnie. Russel wciąż…

Historia oceni

Miałem wtedy chyba 14 albo 15 lat, a może mniej. Żadnych perspektyw na to, że zostanę kimś więcej, niż synem chłoporobotnika, a przynajmniej niewiele na to wskazywało. No i oczywiście zero kasy, no bo skąd, a potrzeby własne-spore. Wymyśliliśmy z kolegą, że żeby zarobić parę groszy, zrobimy skok na kiosk. Jak z piosenki Ramzes…

Mental z Ikei

Marzy mi się od dawna wizja anarchiczna: tłum wychodzi na ulice, jednoczy się, w maskach albo bez. Idzie z pochodniami pod pałac prezydencki. Wojsko i policja nie podejmują interwencji. Przyłączają się do tłumu. Nie pada ani jeden strzał, a z kieszeni nie ginie nikomu ani jedna złotówka. Nazajutrz witryny…

Bezwstydny

Siedzieliśmy wczoraj wieczorem z moją umiłowaną matką, piliśmy wino domowe i gadaliśmy o tych, których los już zabrał z tego padołu i tych wszystkich, których ścieżki kiedyś przecięły się z moimi, a którzy szczęśliwie wciąż pozostają przy życiu. Zeszło się nam do północy. Matkę dziś bolała…

Układ idealny

Świat, bo już nawet nie Polska, dzieli się na takich, którzy się wirusa boją i takich, którzy boja się go mniej. Bo że się boją wszyscy, to pewex. Ci co boją się bardzo, mówią, żeby siedzieć w domach, bo to jedyny sposób, aby przetrwać ten straszny czas. Wśród nich jest mnóstwo…

Samozaoranie

Mówił, prosił, łagodził, a na koniec, jak trzeba było się postawić i wyjść z garnituru, żeby na powrót przywdziać kitel, został w ancugu, w którym powiozą go do trumny. Minister Szumowski, ostatnia nadzieja białych z PiS-u, właśnie roztrwonił wszystko co mógł ze swojego wirusowego pijaru. Kiedy patrzę na tę postać, zaczynają…

Statystyka

Coś się w świecie dzieje niedobrego i to naprawdę. Najlepszy tego dowód, to Janusz Korwin-Mikke, który publicznie przyznał, że zamierza się podporządkować koronawirusowym restrykcjom. Pora umierać. Tak sobie myślę, że tych chorych, zwłaszcza chorujących bezobjawowo jest od groma. Dużo więcej, niż mówią o tym jakiekolwiek…