Niech się dzieje
Po Święcie Wolności, jakie obchodziliśmy 4 czerwca (to „my” ma wyraźny zawężający zakres, kto obchodził, ten obchodził a kto nie, też wiemy). Teraz w kalendarzu już tylko piłka, urlopy, szczyt NATO i wizyta papieża Franciszka; na polityczne manifestacje, marsze, pikniki trudno będzie namówić Polaków, no chyba,…