9 grudnia 2024

loader

Bo tutaj jest jak jest, po prostu

fot Unsplash

Piramida wieku coraz mniej przypomina piramidę. Zgrubienie przesuwa się sukcesywnie do góry i ma taki efekt, że jako społeczeństwo się po prostu starzejemy – powiedział podczas konferencji podsumowującej III Kongres Demograficzny prezes GUS dr Dominik Rozkrut.

Nę konferencji podsumowującej III Kongres Demograficzny w Polsce. głos zabrał prezes Głównego Urzędu Statystycznego dr Dominik Rozkrut, który przedstawił sytuację demograficzną Polski w świetle analizy wyników Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań 2021.

Przypomniał o wcześniej przedstawionych danych, m.in. o liczbie ludności Polski, która w 2021 r. wyniosła 38 mln 36 tys. 118 osób. W tym 22 mln 748 tys. 772 osoby to mieszkańcy miast, a 15 mln 287 tys. 346 to mieszkańcy wsi.

„Miasta mają niewielki spadek, wsie niewielki wzrost. To spowodowane jest migracjami z dużych miast, z centrów miast do przygranicznych, otaczających gmin” – wyjaśnił.

Odnosząc się do piramidy wieku, wskazał, że w młodszych grupach wiekowych mamy do czynienia z minimalną przewagą chłopców, w starszych grupach występuje nadwyżka kobiet, co wiąże się z dłuższym trwaniem życia kobiet.

„Piramida ta coraz mniej przypomina piramidę. Zgrubienie przesuwa się sukcesywnie do góry i ma taki efekt, że jako społeczeństwo się po prostu starzejemy” – wyjaśnił. Gminy, w których odsetek ludności w wieku 65 lat i więcej wyniósł 20 proc., są przede wszystkim w woj. podlaskim, świętokrzyskim, łódzkim i w lubelskim.

Mediana wieku wyniosła 42 lata. Dla porównania w 2011 r. było to 38 lat. „Można z tego wyliczać indeks starości, wskaźnik starości demograficznej czy współczynnik obciążenia demograficznego. One wszystkie świadczą o pogłębiającym się procesie starzenia się społeczeństwa” – dodał. „Widzimy, że w perspektywie 10 lat obserwujemy pewien istotny postęp, boom edukacyjny, który przeżywaliśmy, kontynuował się w ostatniej dekadzie. To owocuje taką zmianą struktury, w której osoby z wykształceniem wyższym to 23 proc. W poprzednim spisie było to jeszcze nieznacznie więcej niż 17 proc.” – zaznaczył Rozkrut.

Dokładnie w 2021 r. w Polsce było 23,1 proc. ludności w wieku 13 lat i więcej z wykształceniem wyższym, 32,4 proc. z wykształceniem średnim, 19,6 proc. zasadniczym zawodowym, 2,8 proc. gimnazjalnym, 11,3 proc. podstawowym i 2,9 proc. z podstawowym nieukończonym lub bez wykształcenia. U 8 proc. Polaków wykształcenie nie zostało ustalane.

„Widać wyraźnie, że są różnice między kobietami i mężczyznami. Generalnie kobiety są lepiej wykształcone niż mężczyźni. Te różnice są dosyć istotne” – zaznaczył. Odnosząc się do osób z niepełnosprawnością, wyjaśnił, że w perspektywie 10 lat tych osób jest więcej. Według niego jest to skorelowane z ogólnym procesem starzenia się społeczeństwa. W 2021 r. niecałe 3 mln kobiet zadeklarowało się jako osoby z niepełnosprawnością, takich mężczyzn było niecałe 2,5 mln.

Prezes GUS odniósł się też do bezrobocia. W 2021 r. stopa bezrobocia wyniosła 3,6 proc. Wśród mężczyzn wyniosła ona 3,8 proc., a wśród kobiet 3,4 proc. Dla porównania w 2011 r. stopa bezrobocia wyniosła 12 proc., wśród mężczyzn 11,6 proc., a wśród kobiet 12,5 proc.

„Ze spadkiem bezrobocia mieliśmy do czynienia we wszystkich województwach. Oczywiście rozkład przestrzenny, nie ma co ukrywać, dalej utrzymuje się taki sam. W tabeli bezrobocia od 30 lat zawsze dominowały dwa województwa – warmińsko-mazurskie i zachodniopomorskie. Tutaj wiele się nie zmienia” – mówił.

Największy przyrost procentowy liczby pracujących zanotowano w woj. mazowieckim (21,6 proc.), pomorskim (20 proc.) i w małopolskim (18,7 proc.). Z drugiej strony najniższy wzrost zanotowano w woj. lubelskim (4,4 proc.), świętokrzyskim (6,2 proc.) i w podlaskim (8,6 proc.).

pwr/pap

Redakcja

Poprzedni

Kulesza może wziąć każdego trenera

Następny

Zamek Królewski jakiego nie znacie