Pod panowaniem PiS systematycznie spada zdolność naszej armii do prowadzenia efektywnych działań na lądzie, morzu i w powietrzu.
Światowy Indeks Siły Militarnej (Global Fire Power Index – GFP), corocznie aktualizowany od 2006 r., obejmuje 140 potęg wojskowych. Mottem tego raportu jest wypowiedź Bertranda Russela: „Wojna nie decyduje o tym, kto ma rację – tylko kto został”.
Według jego autorów, indeks i ranking GFP opiera się na potencjalnej zdolności każdego kraju do prowadzenia wojny na lądzie, na morzu i w powietrzu toczonej konwencjonalnymi środkami (bez użycia broni nuklearnej). Wyniki badań obejmują wartości związane z siłą roboczą, wyposażeniem armii, zasobami naturalnymi, finansami, logistyką i geografią.
Sam indeks bazuje na 50 indywidualnych czynnikach (składnikach) monitorujących. Wartość idealna indeksu GFP to 0,0000; im jest mniejsza jego wartość tym silniejsza jest teoretyczna zdolność bojowa kraju przy użyciu środków konwencjonalnych. Ranking publikowany przez niezależną organizację (brak dokładnych o niej danych na stronie internetowej). Indeks i pełny raport można znaleźć na stronie: www.globalfirepower.com
Pierwsze miejsce w rankingu siły militarnej zajmują Stany Zjednoczone z wartością indeksu na poziomie 0,0718 (w ubiegłym roku: 0,0606). Drugie miejsce zajmuje Rosja – 0,0791 (w ub. roku 0,0681), trzecie – Chiny – 0,0854 (0,0691), czwarte Indie – 0,1207 (0,0953) i piąte Japonia – 0,1599 (0,1501).
Polska zajmuje w aktualnym rankingu 23 miejsce (w ubiegłym roku 21) z wartością indeksu wynoszącą 0,4187 (w ub. roku 0,3397). W 2016 r. Polska zajmowała 18 miejsce. I w tym okresie systematycznie pogarszała zatem swoją pozycję.
W NATO (27 państw) Polska zajmuje pod względem siły militarnej dziewiąte miejsce (w ubiegłym roku ósme); za Kanadą a przed Grecją. Za nami są pozostali nowi członkowie Paktu Północno Atlantyckiego. Ostatni w rankingu członkowie NATO to Albania i Czarnogóra z indeksem 4,3841. W rankingu NATO nie są uwzględnione Islandia (bez stałej armii) i Luksemburg.
W Unii Europejskiej (jeszcze z Wielką Brytanią, w rankingu uwzględniono w sumie 25 państw) Polska zajmuje szóste miejsce; po Hiszpanii a przed Grecją. Pierwsze miejsce w UE zajmuje Francja – 0,1681 (w ub. roku 0,1702), Niemcy są na czwartym miejscu. Ranking UE nie uwzględnia Cypru, Luksemburgu i Malty.
Jeśli chodzi o uzbrojenie armii, to w dziedzinie samolotów i śmigłowców bojowych prym wiodą USA – 13.233. Rosja posiada 4.144 samoloty, Chiny – 3.260. Polska armia ma 469 jednostek latających i zajmuje 26 miejsce w ogólnym rankingu; po Meksyku i przed Syrią. W zakresie liczby lotnisk nasz kraj zajmuje 44 miejsce.
W rankingu siły militarnej bierze się pod uwagę oczywiście czołgi jako frontowe systemy walko pancernej. Jeśli chodzi o ich liczbę, to pierwsze miejsce ma Rosja – 13.000 (w ubiegłym roku 12.050), a po niej Korea Północna – 6.145. Polska armia posiada 1.069 czołgów i zajmuje 24 (w ubiegłym roku 20) miejsce w tym rankingu; po Japonii i przed Tajlandią. W zakresie potencjału i jakości dróg, a także linii kolejowych Polska zajęła 15 miejsce.
Jeśli chodzi o wyrzutnie rakietowe to pierwsze miejsce zajmuje Rosja – 3.860, a po niej Iran i Chiny. Na piątym miejscu są Stany Zjednoczone. Polska zajmuje tu 23 miejsce; po Białorusi i przed Bułgarią.
Pod względem siły marynarki wojennej i łodzi podwodnych pierwsze miejsce zajmują Chiny, potem są Rosja, Korea Północna i USA. Polska w tej dziedzinie zajmuje 29 miejsce; po Wielkiej Brytanii a przed Niemcami. Ranking uwzględnia wszystkie typy okrętów, w tym lotniskowce, okręty podwodne, korwety, fregaty, okręty wsparcie i jednostki pomocnicze. Nie są brane pod uwagę okręty lub inne jednostki pływające w budowie lub dopiero zamówione. Jeśli chodzi o liczbę portów morskich i terminali, to Polska zajmuje 71 miejsce.
W zakresie wielkości budżetów obronnych pierwsze miejsce zajmują USA – 740 mld dol, a po nich Chiny – 178 mld dol. Rosja wydaje na te cele 42 mld dol i zajmuje jedenaste miejsce. Polska według tego rankingu jest na 26 miejscu z kwotą 10,8 mld dol; po Pakistanie i Grecji. Nasi sąsiedzi wydają na cele obronne następujące sumy: Niemcy -57,4 mld dol, Ukraina – 9,6 mld mld, Czechy – 3 mld dol, Słowacja – 2,3 mld dol i Białoruś – 0,8 mld dol.
Raport uwzględnia roczne budżety wydatków na obronę każdego uczestnika rankingu GFP. Są to fundusze przydzielane przez rządy na pokrycie różnych aspektów funkcjonowania stałych sił zbrojnych, a mianowicie zaopatrzenia, utrzymania, wsparcia i emerytur. Dane pochodzą z oficjalnych źródeł a szacunki są dokonywane wtedy, gdy oficjalne dane nie są dostępne.
Jako ujemny czynnik siły militarnej kraju w rankingu GFP traktowany jest dług zewnętrzny. W tym subrankingu pierwsze miejsce, jako najbardziej zadłużony kraj świata zajmują Stany Zjednoczone z kwotą 19,9 bilionów dol, drugie Wielka Brytania – 8,1 biliona dol, trzecie i czwarte po 5,4 biliona dol, Francja i Niemcy. Chiny zajmują 13 miejsce z kwotą 1,6 biliona a Rosja 20 miejsce z kwotą długu 0,5 biliona dol. Polska usytuowała się na 29 miejscu z kwotą długu wynoszącą 241 mld $.
Jako dodatni czynnik jest natomiast traktowany produkt krajowy brutto według wartości parytetu siły nabywczej (PPP – Purchaising Power Parity). Tu pierwsze miejsce zajmują Chiny – 25,4 biliona dol, jako obecnie i od kilku już lat, największa gospodarka świata. Drugie miejsce zajmują Stany Zjednoczone – 19,5 biliona dol, trzecie Indie – 9,5 biliona dol. Rosja zajmuje 6. miejsce z sumą 4 bilionów dol. Polska znalazła się na 23 miejscu z sumą 1,2 biliona dol.
I wreszcie zasoby ludzkie, traktowane jako punkt wyjścia dla wszystkich innych wartości związanych z populacją i liczebnością potencjalnych sił zbrojnych; zazwyczaj bowiem im większa populacja tym większe siły zbrojne. I tu oczywiście pierwsze miejsce zajmują Chiny z liczbą ludności 1,4 mld osób, a zaraz po nich są Indie – 1,3 mld. USA zajmuję trzecie miejsce – 330 mln ludzi (według spisu ludności 2020), Rosja 9 – 142 mln. Polska w tym subrankingu zajęła 37 miejsce – 38,2 mln mieszkańców.
Nowym składnikiem Indeksu są siły paramilitarne, które wzmacniają zdolność bojową danego kraju w terenie. Niektóre kraje mogą wystawiać na front rezerwy i siły paramilitarne, a inne nie są zdolne do utrzymywania rezerw więc czynią siły paramilitarne istotnym elementem sił obrony. Inne z kolei oficjalnie nie popierają sił paramilitarnych, ale wciąż mogą ich używać.
Największe siły paramilitarne posiadają Bangladesz (6,8 mln osób), Korea Północna (6 mln osób) i Wietnam (5 mln osób). Chiny są na 8 miejscu (660 tys.) a Rosja na 9 (555 tys.). Polska znajduje się na 33 miejscu – 73,5 tys. osób. Wyprzedza nas m.in. Białoruś – 24 miejsce (110 tys.) oraz Ukraina – 29 (90 tys.). Z kolei Niemcy, Czechy i Słowacja nie posiadają takich sił. Wiele, nawet dużych krajów także nie posiada takich sił, np. Wielka Brytania
Na zamknięcie rankingu: znaczenie ma też terytorium do obrony, jako niezwykle ważny aspekt całości oceny siły militarnej kraju. Największym terytorialnie krajem świata jest oczywiście Rosja z powierzchnią 17,1 mln km kwadratowych, drugim jest Kanada, trzecim USA (po 9,9 mln km kw), a czwartym Chiny – 9,6 mln km kw. Polska zajmuje tu 68 miejsce.
Indeks Siły Militarnej 2021
Miejsce Wartość
USA 1 0,0718
Rosja 2 0,0791
Chiny 3 0,0854
Indie 4 0,1207
Japonia 5 0,1599
Kanada 21 0,3956
Tajwan 22 0,4153
Polska 23 0,4187
Wietnam 24 0,4189
Ukraina 25 0,4396