7 listopada 2024

loader

Niefortunne zdjęcie?

Szanowni Państwo,
w Dzienniku Trybuna został opublikowany artykuł Pana Andrzeja Jakubowicza zilustrowany zdjęciem Profesora Grzegorza W. Kołodko. Jest to trochę niefortunne.
I sprawa najważniejsza – nie zostało tam zaznaczone, że Pan Andrzej Jakubowicz wygłosił ten tekst jako referat na X Kongresie Ekonomistów Polskich. Proszę o uwzględnienie tych uwag.
Pozdrawiam
Robert Olesiński
Biuro Zarządu Krajowego
Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego

Szanowni Państwo,
w Dzienniku Trybuna został opublikowany artykuł Pana Andrzeja Jakubowicza zilustrowany zdjęciem Profesora Grzegorza W. Kołodko. Jest to trochę niefortunne.
I sprawa najważniejsza – nie zostało tam zaznaczone, że Pan Andrzej Jakubowicz wygłosił ten tekst jako referat na X Kongresie Ekonomistów Polskich. Proszę o uwzględnienie tych uwag.
Pozdrawiam
Robert Olesiński
Biuro Zarządu Krajowego
Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego

Wyjaśnienie
W związku z powyższym pismem, pragnę oświadczyć, że oczywiście w pełni uwzględniamy uwagi Pana Roberta Olesińskiego z Biura Zarządu Krajowego Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego.
Wyjaśniam też, że tekst Pana Andrzeja Jakubowicza, zamieszczony w Dzienniku Trybuna, nie jest prostym przedrukiem Jego referatu wygłoszonego na X Kongresie Ekonomistów Polskich. Tekst ten, w porównaniu z wersją „referatową” został w naszej redakcji lekko skrócony, nieco zmieniony stylistycznie na potrzeby artykułu prasowego, oraz opatrzony innym tytułem. Dlatego też w Dzienniku Trybuna nie zaznaczono, że tekst jest referatem. Tym niemniej, podając nazwisko autora, napisano, iż reprezentuje On Polskie Towarzystwo Ekonomiczne.
Co do ilustracji – zamieszczenie fotografii Prof. Grzegorza Kołodki wydawało się być w pełni uzasadnione, gdyż w czasie rządów ugrupowań lewicowych to właśnie działania Prof. Kołodki jako wicepremiera wywarły szczególnie duży wpływ na polską gospodarkę. Stad też wydaje się, iż trudno uznać, że opatrzenie tekstu Pana Andrzeja Jakubowicza fotografią Prof. Grzegorza Kołodki było „trochę niefortunne”.
Z wyrazami szacunku – i najlepszymi życzeniami
A. Dryszel

Andrzej Dryszel

Poprzedni

Jak kreatywni dogadują się z uporządkowanymi?

Następny

Moje teatralne olśnienia ‘2019

Zostaw komentarz