8 grudnia 2024

loader

Życie ze spamem

Systematycznie spada poziom ostrożności użytkowników poczty elektronicznej.

Podobnie do ubiegłych lat, większość wiadomości przychodzących na nasze skrzynki mailowe, to informacje, których nie chcemy otrzymywać. Przeprowadzone badanie wskazuje, że prawie 40 proc. ankietowanych odbiera dziennie od 4 do 10 wiadomości spam
Takie wyniki przyniósł szesnasty już raport wykorzystania poczty elektronicznej przygotowany przez Sare.pl. Przeprowadzona jesienią ankieta, pozwoliła zebrać głosy użytkowników na temat e-mail marketingu.
Niestety, w porównaniu z ubiegłymi latami zauważalny jest systematyczny spadek poziomu ostrożności użytkowników poczty elektronicznej. Większość z nas w ogóle nie stosuje blokady wyświetlania grafik, czy filtrów antyspamowych, przez co liczba otrzymywanych codziennie niechcianych wiadomości jest tak wysoka.
Co się zmieniło w komunikacji mailingowej na przestrzeni roku? Jakie tendencje się utrzymują, a co nie wzbudza już emocji? Okazuje się, jak było do przewidzenia, że marketing e-mailowy ma się nadal dobrze, a nawet bardzo dobrze – a więc trudno liczyć na to, że spam reklamowy przestanie zalewać nasze komputery.
Zwłaszcza, że niespecjalnie nam to przeszkadza. Aż 92 proc. ankietowanych uważa, że poczta elektroniczna to wciąż najchętniej wykorzystywany kanał dotarcia do odbiorcy w sieci, a 70 proc. respondentów stwierdziło, że nadal subskrybuje newslettery i chce otrzymywać wiadomości mailowe.

  • Od 50 do nawet 70 proc. wiadomości elektronicznych wpadających do naszych skrzynek e-mail to spam. I trudno znaleźć kogoś, kogo nie dotknęło to zjawisko. Mimo coraz bardziej restrykcyjnej polityki i działań filtrów antyspamowych wciąż wiele wiadomości pseudo-sprzedażowych przebija się do naszych skrzynek odbiorczych – wskazuje Artur Maciorowski z magazynu Online Marketing.
    Na pytanie: Jak użytkownik może ochronić się przed spamem?, wypada więc odpowiedzieć, że będzie mu trudno. Zwłaszcza, że, jak pokazuje badanie wykorzystania poczty elektronicznej, marketerzy nie wykorzystują jeszcze w pełni możliwości, które niesie ze sobą korzystanie z marketingu e-mailowego.

Andrzej Leszyk

Poprzedni

Najtragiczniejszy rok na przejazdach

Następny

Wzrost cen zjada nasze dochody

Zostaw komentarz