30 listopada 2024

loader

Jeszcze nie po klerze

Po „Klerze” czyli oczywiście po filmie Wojciecha Smarzowskiego, którego premiera odbyła się w 2018 roku. Czy ten film wpłynął na opinie o kościele katolickim w Polsce? Na pewno był jednym z dziesiątków bodźców wpływających na słabnięcie jego pozycji, siły i znaczenia. Reporterskie relacje o polskim kościele oraz o środowiskach, które albo kościół wspierają albo zwalczają poprzedza krótki raport o aktualnym stanie kościoła katolickiego w Polsce, o liczbie wiernych, chrztów, o stanie majątkowym, o obrastających go organizacjach.

Książka pojawia się w momencie, kiedy sprawy „kościelne” wracają „na tapetę” po pewnym okresie wyciszenia. Oto kościół wycofuje się nawet z tej odrobiny postawy koncyliacyjnej, którą reprezentował ostatnimi czasy w sprawie pedofilii kościelnej. Oto po premierze sztuki „Radio Maryja” w Teatrze Powszechnym w Warszawie fundamentalistyczne kręgi katolickie zawrzały a Ordo Iuris złożyło zawiadomienie do prokuratury. Oto kościół znalazł sojusznika w Czarnku, pożal się boże, ministrze edukacji. Zamierza ów Czarnek uczynić obowiązkowym (nie chodzenie na religię, nie, do tego jeszcze nie doszło!) wybór między religią a etyką. A że nauczanie etyki jest rachityczne i występuje śladowo, więc uczniowie będą musieli „wybrać” religię lub etykę. Na sceptyczną młodzież nie zadziała to zachęcająco. I choć na krótko pozwoli kościołowi utrzymać poziom finansowania religii, to na dłuższą metę mu się to nie przysłuży.
Pierwszy tekst zbioru dotyczy rozmaitych form buntu wiernych w kościele. Wierni są grupą znacznie liczniejszą niż zadeklarowani ateiści, ale także się buntują, w różnych grupach wiekowych, zawodowych, środowiskowych. Zbuntowani wierni to jakby rewizjoniści. Ateiści, to otwarci wrogowie ideologiczni („Jesteśmy dobrzy bez Boga”). Kolejny reportaż jest o modzie na kościoły otwarte, obywające się bez budynków zwanych świątyniami i wybierający n.p. warszawską „patelnię” przy stacji metra Centrum. W tekście „Rydzyk, ty Żydzie” autor omawia przemianę jaka zaszła w ostatnich latach w Radiu Maryja – rezygnacji z antysemityzmu, który jeszcze kilka lat temu był wyraźnie obecny. „Sekret Świętej Brygidy”, to znany tekst o seksualnej bestii, jaką był nieżyjący już ksiądz Henryk Jankowski.
Inny tekst dotyczy „Złego dotyku biskupa z Krakowa”, Jana Sz. Tych relacji o czynach pedofilnych kleru jest już tak wiele, że prowadzi to do obrzydzenia i przesytu. „Ksiądz Jacek od nienawiści”, nie jest już księdzem Jackiem, lecz cywilnym fanatykiem religijnym i antylewicowym i antyliberalnym. „Nie otwierajcie, idzie zły”, to rzecz o egzorcystach i ich pacjentach. „Na tropie teczki ojca dyrektora” opowiada o jednej z otaczających go tajemnic. Na koniec o „katolikach ekstremalnych” czyli takich, którzy nie poprzestają na coniedzielnej obecności na mszy ani na wielkanocnej spowiedzi raz w roku. Oni uprawiają wiarę hardcorowo.

„Kler po „Klerze”. Pasterze, owce, grzechy i pieniądze”. Reporterzy „Wyborczej” polecają, tom 6, Warszawa 2022, str. 157,ISBN 978-83-3474-5

Krzysztof Lubczyński

Poprzedni

„Pamiętasz, była jesień?”

Następny

Malowniczość, melancholia i okrucieństwo