6 listopada 2024

loader

Niezapomniani Melomani

Do kin studyjnych trafił film o legendarnym zespole jazzowym Melomani. Historia tej grupy zaczyna się w roku 1947, od paczki z płytami jazzowymi, która ze Stanów Zjednoczonych, przez Szwajcarię, dotarła do łódzkiego oddziału YMCA (Związek Męskiej Młodzieży Chrześcijańskiej), gdzie zainteresowało się nią kilku muzykujących tam młodych ludzi. Gdyby paczka trafiła gdzie indziej, być może nigdy nie usłyszelibyśmy Melomanów. 

Początki nie były łatwe. Już wkrótce jazz w Polsce musiał zejść do katakumb, w 1949 YMCA został rozwiązany, a zespół, grający muzykę, niemile wtedy widzianą, stracił siedzibę i wkrótce zawiesił działalność. Jednak nie na długo. W 1951 r. nastąpiła reaktywacja – na razie „katakumbowa” – Melomanów. W zespole znalazły się późniejsze wybitne osobowości polskiej sceny jazzowej  – Krzysztof Komeda, Jerzy „Duduś” Matuszkiewicz, Andrzej „Idon” Wojciechowski, Andrzej Trzaskowski, Witold „Dentox” Sobociński, Witold Kujawski, Roman Dyląg, Andrzej Kurylewicz, Zbigniew Namysłowski, Antoni Studziński, Jerzy Tatarak, Carmen Moreno. 

Film, noszący tytuł „Na zawsze Melomani” opowiada historię tego kultowego zespołu przez pryzmat czasów, doświadczeń i nieskrępowanej wolności twórczej czołowych postaci ówczesnego polskiego jazzu. Poznajemy losy grupy od czasów jazzu katakumbowego, przez wielki powrót tej muzyki i uniesienia pierwszej edycji Jazz Jamboree, po końcówkę lat pięćdziesiątych, gdy rozeszły się drogi artystyczne członków zespołu. Oglądamy fragmenty archiwalnych filmów pokazujących koncerty Melomanów, słuchamy wspomnień i energetycznej muzyki. Szczególną uwagę warto zwrócić na rozmowy – niejednokrotnie  ostatnie – z muzykami, których już nie ma wśród nas. To interesujący zapis dziejów polskiego jazzu, a także i polskiego życia kulturalnego tamtych lat. Reżyserem filmu jest Rafał Mierzejewski, scenarzystą i producentem Igor Mertyn, a autorem zdjęć Edgar Griszczuk.

Andrzej Dryszel

Poprzedni

Refleksja po „burzy”

Następny

Małe trzęsienie ziemi