Wspomnienia dowódcy XXXVI zmiany PKW KFOR w Kosowie, ppłk Roberta Kruza.
18 lat temu, zostałem skierowany do Polskiej Jednostki Wojskowej w Siłach Międzynarodowych w Kosowie w Federacyjnej Republice Jugosławii jako dowódca plutonu. Jak się później okazało tylko na pół roku, bo po tym czasie powierzono mi funkcję zastępcy dowódcy kompanii szturmowej. Początkowo mój pluton stacjonował w miejscowości Drajkovce, zaś cały kontyngent wykonywał swoje zadania w gminie Strpce, położonej w górach, w południowej części Kosowa. Stacjonowaliśmy m.in. w bazie White Eagle, ale także w miejscowości Kačanik i na przejściu granicznym Globocice. W 1999 roku, nasze zadani polegały głównie na ochronie ludności serbskiej oraz zapobieganiu przemytowi i innej tego typu nielegalnej działalności w gminie Strpce. Wtedy też poznałem dowódcę kompanii Armii Wyzwolenia Kosowa (UÇK) – Fikriego Hasani. W wyniku działań Polskiego Zespołu Łącznikowo-Monitorującego, stacjonującego obecnie w Fieldhousie w Brezovicy, po 18 latach udało mi się odnaleźć dawnego znajomego i porozmawiać z nim. Pracuje teraz jako Dyrektor Departamentu ds. Geodezji w Gminie Strpce.
Wojska KFOR to międzynarodowe siły pokojowe, działające na terenie Republiki Kosowskiej. Naszym zadaniem jest nie tylko powstrzymanie odradzającego się konfliktu na terenie Kosowa. Polega to przede wszystkim na monitorowaniu i kontrolowaniu sytuacji w kraju. Staramy się też zabezpieczyć ład i porządek publiczny oraz utrzymać warunki umożliwiające bezpieczne funkcjonowanie i normalne życie Kosowarom. Podczas mojej pierwszej misji w 1999 r. osobiście poznałem też Sekretarza gminy Strpce – Svetislava Durlevicia
Dziś dzięki podległym mi żołnierzom również udało się doprowadzić do spotkania ze znajomym z dawnych lat. W trakcie naszej rozmowy powiedział mi: „Kiedy widzieliśmy się po raz ostatni byłem tu sekretarzem gminy i tak jest do dziś. Ty pomagałeś nam będąc porucznikiem, a dziś jesteś dowódcą kontyngentu w stopniu podpułkownika”.
Ponad 90 proc. mieszkańców Kosowa stanowią Albańczycy, zaś Serbowie to około 5 proc. populacji tego kraju. Inaczej sytuacja ma się na południu, w gminie Strpce, gdzie Serbowie stanowią ok 63 proc. mieszkańców. Międzynarodowe siły KFOR pod dowództwem NATO zastąpiły regularne jednostki wojskowe w kraju i są swego rodzaju gwarantem utrzymania pokojowego status quo.