14 stycznia 2025

loader

Musk ściemnia? Na tym właśnie polega kapitalizm

fot. TED Conference / FlickR

Elon Musk interviewed by Chris Anderson at TED2017 – The Future You, April 24-28, 2017, Vancouver, BC, Canada. Photo: Bret Hartman / TED

Nasz „ulubieniec” Elon Musk znowu dowala do pieca prawicowego oszołomstwa. Za ogrom pożarów w Los Angeles odpowiada jego zdaniem wyłącznie lokalna administracja. W swoich wpisach krytykował skupienie się m.in. szefa straży pożarnej na politykach różnorodności i inkluzywności, sugerując, że odciąga to uwagę od efektywnego zarządzania kryzysowego.

Innymi słowy, dla guru ultraprawicy, za dewastujące pożary nie odpowiada katastrofa klimatyczna i rekordowe poziomy temperatur, ale „woke”. Wiadomo, stara strategia odwracania uwagi.

Dodatkowo Musk opublikował zdjęcia funkcjonariuszek straży pożarnej, co miało na celu obwinianie kobiet za błędy w zarządzaniu kryzysem. Kolejna manipulacja prawicowa, polegająca na indywidualizowaniu systemowych problemów i szukanie kozłów ofiarnych.

W sytuacji kryzysowej powielanie rozmaitych teorii spiskowych i histerii może prowadzić do większego chaosu i kolejnych ofiar.

Musk zresztą nie tylko w tej dramatycznej sprawie został przyłapany na manipulowaniu. Podpadł nawet społeczności hardkorowych graczy.

Pod koniec 2024 roku Elon Musk chwalił się osiągnięciami w grach takich jak „Diablo 4” i „Path of Exile 2”, twierdząc, że zdobył czołowe miejsca w rankingach. Jednakże, podczas transmisji na żywo z rozgrywki w „PoE 2”, widzowie zauważyli, że Musk popełniał podstawowe błędy, sugerujące brak doświadczenia w grze. Przykładowo, miał trudności z otwieraniem map, nie zbierał cennych przedmiotów i nie korzystał z podstawowych mechanik gry.

Żeby osiągnąć taki poziom w grze, jaki prezentował na ekranie, musiałby poświęcić jej setki godzin, a więc znać doskonale nie tylko podstawowe mechaniki, na których się wyłożył. Stał się więc pośmiewiskiem na licznych kanałach mniej lub bardziej profesjonalnych streamerów, którzy uznali, że ktoś grał za niego. A potem Musk chwalił się nie swoimi osiągnięciami.

To nie jest nic dziwnego i pewnie krytyka jego samego zaskoczyła. Przecież na tym właśnie polega kapitalizm. Ci wszyscy właściciele firm zawsze chwalą się nie swoimi osiągnięciami. Wszak to nie żaden „geniusz” pracuje na sukces firmy, ale setki, czy tysiące pracowników różnego szczebla. Tak jak w grze, ktoś za niego „farmił” postać, a on się tym pochwalił, tak i w realu mnóstwo pracowników, w tym inżynierów, „farmi”, czyli haruje od rana do wieczora, żeby potem Musk mógł się pochwalić, że „zbudował rakietę”.

Tak, zbudował. Całymi dniami siedząc na swoim X i szitpostując dosłownie co chwilę, nawet kilkadziesiąt postów i repostów dziennie.

Tak, Elon Musk jest dosłownie żywym symbolem kapitalizmu pod każdym względem. To nie żadna „merytokracja”, ani „zwycięstwo najlepszych w walce konkurencyjnej”, jakby chcieli ideolodzy tego systemu. To po prostu banda rozkapryszonych dzieciaków z górą kasy, które bawią się kosztem naszego życia i naszej przyszłości.

Dodatkowo kapitalizm opiera się na podobnych mechanizmach, co religia. Gdyby nie miliony wyznawców, dawno już by runął pod ciężarem własnego absurdu.

Wolnelewo.pl

Xavier Woliński

Poprzedni

Nasza strefa. Klimatyczna