18 maja 2024

loader

O odbrązawianiu i uczłowieczaniu

Ostatnio nakładem wydawnictwa Jakopol we Wrocławiu ukazała się książka „Wór kamieni Generała”, której autorami są Zdzisław Rozbicki oraz Gabriel Zmarzliński.

Autorów dzieli różnica szesnastu lat, co jest niemal okresem jednego pokolenia, dzięki czemu Zmarzliński nie zaznał rzekomych dobrodziejstw II Rzeczypospolitej tak ostatnio hołubionej i bezkrytycznie wysławianej oraz nie doświadczył tragedii i koszmarów II wojny światowej i okresu okupacji. Natomiast bardzo wiele czynników ich łączy i one są dla wartości książki najważniejsze..
Zdzisław Rozbicki urodził się i spędził dzieciństwo oraz lata młodzieńcze w wielodzietnej rodzinie w Sokołowie Podlaskim, a Gabriel Zmarzliński w Klemencicach na Kielecczyźnie, gdzie podobnie jak w Sokołowie piszczala przysłowiowa bieda. Obydwaj jednak mieli to szczęście, że tak dzisiaj pogardzana i poniewierana Polska Ludowa stwarzała ambitnej młodzieży duże możliwości rozwojowe i edukacyjne szanse, a oni konsekwentnie tę szansę wykorzystali. Obydwaj trafili do szkół oficerskich, które wśród młodzieży ze środowisk robotniczych i chłopskich były popularne nie tylko z tego powodu, że umożliwiały kontynuację edukacji i rozwoju zawodowego, zapewniając tym samym awans społeczny, ale również dlatego, że edukacja ta wraz z utrzymaniem, zakwaterowaniem oraz umundurowaniem była w pełni bezpłatna.. A tego przecież nie można pomijać w ocenie motywacji dokonywanych wyborów.
Obydwaj zostali więc żołnierzami zawodowymi, zajmując kolejne odpowiedzialne stanowiska zwieńczone służbą w Ministerstwie Obrony Narodowej. Zdzisław Rozbicki, generał brygady, swoją 40-letnią służbę zakończył jako szef Zarządu Kultury i Oświaty MON, a Gabriel Zmarzliński, pułkownik z 38-letnią wysługą, jako oficer ds. zleceń specjalnych ministra obrony narodowej. Obydwaj też w czasie służby wojskowej kontynuowali wykształcenie i uzyskali stopnie naukowe doktorów, z tym że Rozbicki w dziedzinie nauk społecznych, a Zmarzliński w dziedzinie nauk wojskowych.
Pasją obydwóch autorów jest publicystyka oraz pisarstwo historycznie i społeczno-polityczne. Mają oni w swoim dorobku wiele publikacji prasowych oraz zespołowych i indywidualnych wydawnictw książkowych. Są również aktywnymi działaczami związków i stowarzyszeń żołnierskich, prospołecznych i proobronnych, a Gabriel Zmarzliński był ponadto przez wiele lat społecznym asystentem byłego pierwszego prezydenta III Rzeczypospolitej generała armii Wojciecha Jaruzelskiego. W czasie swojej długiej i bogatej aktywności zawodowej oraz działalności społecznej poznali oni wszechstronnie nie tylko istotę i charakter służby wojskowej wraz z wszystkimi jej uwarunkowaniami i tajnikami, ale także relacje wojska ze społeczeństwem oraz z organami władzy na szczeblu lokalnym, krajowym i międzynarodowym. Tę ich fachowość i niezwykłe doświadczenie życiowe odczuwa się niemal w każdym zdaniu książki, co gwarantuje niepodważalną wiarygodność zawartych w niej treści. Wszystkie rozdziały omawianej książki są samodzielnymi tekstami publicystycznymi i w większości były publikowane w wydawnictwach prasowych lub opracowaniach broszurowych.
Książka składa się z dwóch niezależnych od siebie części. Autorem części pierwszej jest Gabriel Zmarzliński. Część ta w całości poświęcona jest wszechstronnym relacjom na płaszczyźnie: papież Jan Paweł II – generał Wojciech Jaruzelski.
Nie zamierzam streszczać lub opowiadać treści poszczególnych rozdziałów, lecz ograniczę się do konstatacji, że te dwie wielkie postaci, które wywarły ogromny wpływ nie tylko na dzieje i historię Polski, darzyły się wzajemnie olbrzymim szacunkiem, atencją oraz pełnym rozumieniem spełnianych przez nie misji, że „nawiązała się między nimi nić sympatii i zaufania”. Świadczą o tym chociażby słowa papieża wypowiedziane w Watykanie pod koniec lat osiemdziesiątych minionego stulecia podczas spotkania z polskimi biskupami: „Proszę nie mówić w mojej obecności niczego złego o Generale. Dźwiga on na swych barkach ogromny wór kamieni”.
Gabriel Zmarzliński w kolejnych rozdziałach, opierając się na konkretnych faktach i zdarzeniach, stara się odbrązowić, zdjąć z pomników papieża Jana Pawła II oraz pokazać go jako nieprzeciętnego, ale jednocześnie zwykłego człowieka, który jako postać wyjątkowo wrażliwa czuje i przeżywa jak normalny, zwyczajny, choć niezwykły człowiek. Autor zdejmuje jednocześnie z generała Jaruzelskiego upowszechniane ostatnimi laty odium zwyrodnialca i przestępcy oraz pokazuje go jako człowieka uczciwego, wrażliwego i bezgranicznie zatroskanego o losy polskiego społeczeństwa i naszego kraju. Po prostu go uczłowiecza. Z pełną więc odpowiedzialnością odważę się stwierdzić, że to odbrązowienie papieża Jana Pawła II oraz uczłowieczenie generała Wojciecha Jaruzelskiego w pełni się autorowi udało.
Druga część książki, której autorem jest Zdzisław Rozbicki, składa się z czternastu rozdziałów, a spektrum podejmowanych w niej problemów jest o wiele szersze niż w części pierwszej. Z tego też powodu nie będę szczegółowo omawiał jej treści, a jedynie zasygnalizuję podejmowane w niej problemy. Na początku tej części autor z olbrzymim znawstwem rzeczy podważa mit, jakoby II Rzeczpospolita była krajem mlekiem i miodem płynącym oraz stanowiła wzór poszanowania swobód obywatelskich i przestrzegania prawa, a jednocześnie dowodzi, że deprecjonowanie Polski Ludowej oraz jej dorobku cywilizacyjnego nie wytrzymuje próby czasu i jest sprzeczne z oczywistymi faktami. Wiele uwagi poświęca generałowi Wojciechowi Jaruzelskiemu jako niekwestionowanemu mężowi stanu, a jednocześnie uczciwemu, skromnemu i wrażliwemu człowiekowi. Ważne miejsce zajmuje też problematyka aktywności społecznej byłych żołnierzy zawodowych, żołnierskie pasje, dorobek kulturalny i twórczy żołnierzy oraz kontakty wojska ze środowiskami twórczymi. Najwięcej jednak miejsca poświęca obronie honoru i godności żołnierzy okresu Polski Ludowej. Podważa krzywdzące oceny i bezpodstawne opinie, pokazując prawdziwy obraz żołnierzy i ich dowódców jako żarliwych obywateli i patriotów, ludzi prawych, uczciwych i niekwestionowanych fachowców. Ubolewa jednocześnie, że wielu byłych żołnierzy zawodowych, którzy czasami zajmowali wysokie i odpowiedzialne stanowiska, nabiera przysłowiowej wody w usta i udaje, że nie słyszy tych krzywdzących oraz nieprawdziwych ocen.
Obydwie części ilustrują zestawy bardzo ciekawych kolorowych fotografii, które doskonale dopełniają ich treść. Ponadto książkę wzbogacają dwa obszerne załączniki, które są przedrukami publikowanych wypowiedzi generała Jaruzelskiego. Pierwsza z nich dotyczy jego spotkań i rozmów z papieżem Janem Pawłem II, w drugiej zaś broni dobrego imienia całego Wojska Polskiego. Książkę otwiera obszerny, analityczny wstęp, a kończy krótkie, syntetyczne posłowie. Autorzy zwracają się w nich do potencjalnych czytelników, by włączyli się w dyskusję dotyczącą prezentowanej problematyki, podzielili się swoimi opiniami i doświadczeniami oraz ewentualnie nadsyłali materiały pod adresem wydawnictwa (Jakopol, 54-071 Wrocław, ul. Graniczna 16, www.drukarniajakopol.pl). Być może byłyby one wykorzystane w kolejnych publikacjach.
Zachęcam do lektury tej książki, gdyż godziny z nią spędzone nie będą na pewno czasem straconym. Ponadto podkreślam, że książka przyciąga czytelników ciekawą i estetyczną stroną edytorską oraz dużą czcionką umożliwiającą jej czytanie nawet osobom z osłabionym wzrokiem.

Zdzisław Rozbicki, Gabriel Zmarzliński – Wór kamieni Generała, wyd. Jakopol, Wrocław, 2017 r., s. 390.

trybuna.info

Poprzedni

Faszyści są wśród nas

Następny

Praski konwentykl