4 grudnia 2024

loader

Psi kalendarz literacki 2021 Pomóżmy psiakom

Już po raz drugi ukazał się kalendarz, który posłuży pomocy psim mieszkańcom przytuliska pani ”.

Kalendarz jest owocem wspólnej inicjatywy Teatru Nowego w Krakowie i Fundacji Miasto Literatury. Kalendarz, tak jak w zeszłorocznej edycji, zdobią fotografie szesnastu psów: Kremówki, Placka, Dziadka Nero, Szatana z Siódmej Klasy, Łapka, Dziadka Promilka, Grabki, Wyścigowy, Tosia, Wyścigowego, Tosi, Colinka, Kajtusia, Żurawiny i Dziadka Andrzejka. Bardzo pięknie i wzruszająco sfotografował je Marcin Oliva Soto. Fotografie uzupełnione są wierszami ofiarowanymi przez grono poetów, m.in. Ewę Lipską, Martę Podgórnik i Jacka Podsiadło. W pomoc dla przytuliska silnie zaangażowany jest m.in. Tomasz Kireńczuk, dyrektor krakowskiego Teatru Nowego. W kalendarzu pomieszczony jest także wzruszający list pani Magdy, opowiadający m.in. o tym, jak doszło do powstania przytuliska, o jego psich mieszkańcach, a także o twórcach kalendarza oraz osobach wspomagających inicjatywę.
„Psi kalendarz literacki. Bezdomniaki z Rytlowa 2021” jest już w sprzedaży, a cała uzyskana kwota przeznaczona zostanie na rozbudowę przytuliska, na wybiegi, wspólną przestrzeń, w tym na stworzenie specjalnej strefy dla psich seniorów.
Wszystkim, którzy chcieliby wesprzeć przytulisko podaję numer telefonu do pani Magdy Stojek: + 48 535 815 820. Bieżące informacje na temat schroniska i jego mieszkańców można znaleźć pod adresem: www.psypanimagdy.pl i na profilu na Facebooku: Bezdomniaki z Rytlowa.
Natomiast informacje o akcji sprzedaży kalendarza można znaleźć na stronie psikalendarz2021@gmail.com lub na stronie internetowej Teatru Nowego, www.teatrnowy.com.pl, tel. 505 060 196.
Aby wspomóc przytulisko przez zakup kalendarza należy wpłacić kwotę 33,33 zł na konto Stowarzyszenia Nadzieja na Dom: 56 1600 1462 1019 8821 7000 0002, z dopiskiem „Darowizna dla Rytlowa 2021”, przesyłając potwierdzenie płatności na adres: psi kalendarz@gmail.com oraz podać adres, na który kalendarz ma zostać przesłany.

Krzysztof Lubczyński

Poprzedni

Historia maleńka taka… Meandry rzeki Moskwy

Następny

Diabelski charakter

Zostaw komentarz