6 listopada 2024

loader

Czym jest gwałt?

Klub Lewicy

Kiedy minister Czarnek opowiada, że seks dla przyjemności to upadek wartości, możemy sarkastycznie odpowiedzieć, że polskie dziewczynki, polskie uczennice, znają ten upadek z autopsji. Dziewczynki doświadczają niechcianego dotyku – czyli mówiąc obcesowo: wymacania o podłożu seksualnym, gdy mają 12 lat. Polskie matki, w ramach domowej edukacji seksualnej, uczą je, jak lawirować między klejącymi się łapami i ocierającym kroczami tzw. froterystów.

Polska męska prawica teatralnie współczuła Niemkom napastowanym w Kolonii przez imigrantów, ale nie jest zdolna do współczucia, gdy mowa o swojskim codziennym napastowaniu kobiet na polskich ulicach. Hiszpanie kilka dni temu przyjęli prawo – nie tylko stawiające znak równania między brakiem zgody na seks a zgwałceniem, ale także penalizujące taki rodzaj napastowania. W Polsce obmacywanie pozostaje bezkarne. Ale w Polsce bezkarni pozostają także gwałciciele. Jedynie co 10 gwałt jest zgłaszany, a tylko 1 na 4 postępowania kończy się potwierdzeniem przestępstwa. Terminacji ciąży pochodzących z czynu kryminalnego w Polsce praktycznie nie ma. Kobiety nie zgłaszają gwałtów, bo nie mają nadziei ani na sprawiedliwe prawo, ani na sprawiedliwe wyroki. Samo zgwałcenie jest występkiem, nie zbrodnią, w związku z czym minimalna kara więzienia jest niższa, a i skłonność do wymierzania kary w zawieszeniu – większa.

Hiszpania nie jest pierwsza, Irlandia takie przepisy przyjęła już 30 lat temu. Zgwałcenie definiowane jako obcowanie seksualne bez zgody funkcjonuje już w Kanadzie, Belgii, Niemczech, Islandii, Luksemburgu, Szwecji, Kanadzie, Anglii, Walii, Grecji, Holandii, Danii i na Cyprze. Ruch #MeToo zmobilizował kilka stanów USA do wprowadzenia takich zapisów. Kraje Europy zmobilizowała Konwencja antyprzemocowa Rady Europy zwana Stambulską. Efektem zaostrzenia prawa w Szwecji jest duży wzrost kar bezwzględnego więzienia dla gwałcicieli, ale nie wzrosła liczba fałszywych oskarżeń o gwałt i nadal utrzymuje się na poziomie kilku procent. A jest to zawsze zasadniczy argument przeciwko takim zmianom, że oto teraz niezadowolone po stosunku kobiety w ramach reperkusji za brak orgazmu będą oskarżać mężczyzn o gwałt. Śmieszkowanie i z gwałtu i prób zaostrzenia prawa jest zresztą powszechne. Ono pokazuje tak naprawdę stosunek do kobiet. Relatywizacja przemocy seksualnej, cierpienia i upokorzenia ofiar przemocy seksualnej (bo przecież także mężczyzn) jest odbieraniem podmiotowości pokrzywdzonym.

I właśnie o podmiotowość chodzi, bo polska (i nie tylko polska) mizoginia widzi w kobiecie niepełnego człowieka niezdolnego do podejmowania autonomicznych decyzji dotyczących własnej seksualności i cielesności. Kobieta nie może samodzielnie zdecydować o antykoncepcji, o sterylizacji, o aborcji – zawsze ktoś za nią decyduje, albo też autoryzuje jej decyzję. Domniemanie zgody każdej kobiety na stosunek seksualny z każdym mężczyzną – jest oczywiste. Ocenie sądu podlega poziom jej sprzeciwu manifestowany siłą oporu. I ten opór musi pozostawić ślady. Krzyki musi ktoś słyszeć i zeznać, że słyszał. Szarpanina musi pozostawić ślady zadrapań, rany, rozerwane ubrania, krew i siniaki.

Widziałam już wszystko. Kobietę wracającą z imprezy, którą brutalnie zgwałcili sąsiedzi i potem zeznali, że ona po alkoholu odważyła się na realizację sadomasochistycznych fantazji, stąd wybity ząb i siniaki. Dziewczynę, którą zgwałcono z użyciem prezerwatywy i dostała opinię, że „dynamika gwałtu wyklucza użycie prezerwatywy”. Sama zostałam napadnięta przez seryjnego gwałciciela, miałam nóż przyłożony do szyi, ale sąd umorzył sprawę, bo nic mi się finalnie nie stało. Nie broniła się – źle, Broniła się skutecznie – też źle. W efekcie kobiety (ale też młodzi zgwałceni mężczyźni) przemocy seksualnej nie zgłaszają. Zastanawiamy się nad zachowaniem, ubiorem ofiary, a nie nad zachowaniem sprawcy. Jak złodziej samochodów kradnie auto, to nie dostanie niższego wyroku, jeśli właściciel zapomniał zamknąć garaż, czy zostawił kluczyki w stacyjce, bo wyskoczył na chwilę, by umyć szyby na stacji benzynowej. A w przypadku ofiar gwałtów tak jest, jeśli leżała odurzona, to można było z nią zrobić, co się chciało, jak z rzeczą, a nie osobą.

Teraz musimy udowodnić sprawcy, że nie miał świadomej zgody na seks. Nadal obowiązywać jednak będzie domniemanie niewinności i trzeba będzie udowodnić sprawcy, że tej zgody nie miał lub nie mógł mieć. Ustawę, która stała się propozycją klubu Lewicy, napisałam wraz z mec. Danutą Wawrowską z Kongresu Kobiet oraz aktywistką Joanną Piotrowską z Fundacji Feminoteka.

Dotychczasowy zapis:
Art. 197. [Zgwałcenie i wymuszenie czynności seksualnej]
§ 1. Kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem doprowadza inną osobę do obcowania płciowego podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
Ma zostać zmieniony na: § 1. Kto doprowadza inną osobę do obcowania płciowego bez wcześniejszego wyrażenia świadomej i dobrowolnej zgody przez tę osobę, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.

Żarty z ustawy:
– Czy będzie można umówić z kobietą na wino, bo potem oskarży o gwałt.
Umów się z kobietą na wino albo na wino i seks, bo jak umówisz się na wino, a potem wykorzystasz bezradność kobiety, to łamiesz warunki umowy i gwałcisz.
– Trzeba będzie zawierać umowy notarialne, żeby nie być oskarżonym o gwałt. W polskim prawie umowa pisemna jest tak samo ważna jak ustna. Tysiące ludzi każdego dnia bez umów pisemnych pożycza sobie pieniądze czy Zaczyna pracować i nie mamy problemu, żeby niewinnych uniewinniać, a złodziei i oszustów wsadzać do więzienia.
– Rano w świetle dnia kobieta może zmienić zdanie i uznać, że to był jednak gwałt?
Decyzję można zmienić przed stosunkiem lub w trakcie, ale nie po stosunku. Mówimy bowiem o zgwałcenia, a nie recenzowaniu umiejętności partnera seksualnego.
– Biedni mężczyźni, kwiaty, wino, gra wstępna, a pani się w trakcie nagle rozmyśla.
Mężczyzna też człowiek i może zapanować nad swoimi instynktami. W trakcie stosunku też można zrezygnować, bo przecież może się okazać, że stosunek jest bolesny czy niekomfortowy.

Anita Kucharska-Dziedzic

Poprzedni

Patrzcie na Halinę Kiepską

Następny

Numer 7-8 września 2022