W weekend ruszył po raz dziesiąty festiwal Dwa Brzegi. Do Kazimierza i Janowca nad Wisłą zjechali filmowcy i widzowie z całej Polski.
– Gdy rok temu, mówiłam Państwu, że jubileuszowa edycja Dwóch Brzegów będzie inna niż wszystkie, nie sądziłam, że aż tak wiele może się pozmieniać – żartowała na rozpoczęcie festiwalu Grażyna Torbicka, dyrektor artystyczna festiwalu. Mimo wielu przeciwieństw, czyli wycofania się głównego sponsora i patrona medialnego imprezy, Dwa Brzegi mają się dobrze. Jak co roku do Kazimierza zjechały tłumy filmowych fanów, którzy do 7 sierpnia będą oglądać najnowsze filmy prezentowane na światowych konkursach filmowych. Tegorocznym bohaterem cyklu „Lekcja Kina” jest Bogusław Linda, który na spotkaniu z fanami opowiadał o swoich perypetiach filmowych. – Jestem nieśmiałym gościem i krępuje mnie na planie tzw. „otwieranie się”. Dlatego, robię to tylko raz i w pierwszym dublu. Nawet Andrzej Wajda nie namówił mnie na to w „Panu Tadeuszu”, kiedy mówiłem monolog – wspomina aktor. – Prawdę robi się tylko raz. Tak naprawdę „kocham cię” mówi się tylko raz, potem się tylko powtarza – dodaje. Z widzami spotkały się również Magdalena Cielecka, Marta Nieradkiewicz, które promowały film „Zjednoczone Stany Miłości” w reżyserii Tomasza Wasilewskiego. Z kolei, Paweł Łoziński wyjaśniał widzom swój najnowszy film „Nawet nie wiesz jak bardzo cię kocham”. W najbliższych dniach na festiwalu Dwa Brzegi będzie można jeszcze spotkać Krzysztofa Zanussiego, Katarzynę Herman, Jacka Bromskiego, czy Filipa Bajona.
