8 listopada 2024

loader

Nadzieja Tomka Kality

Minister zdrowia odpowiedział na liczne postulaty legalizacji leczniczej marihuany. – Nie ma leczniczej, i nieleczniczej marihuany, powiedział.

Oznacza to, że jako minister zdrowia nie ma zamiaru zrobić niczego, aby ulżyć cierpiącym, nie chce dopuścić do legalnej sprzedaży marihuany do celów leczniczych. Ich nadzieja już więc tylko w Sejmie. Jak się okazuje stamtąd nadeszła dobra wiadomość – projekt o legalizacji medycznej marihuany zostanie dopuszczony do czytania w Komisji Zdrowia.
Marihuana może pomóc w leczeniu padaczki czy guzów mózgu. Stosowna jest w medycynie w Niemczech, Francji, Holandii. Polacy, właśnie z tych krajów sprowadzają olej konopny, który pomaga im w walce z chorobą. Chociaż jest to nielegalne, to często dla chorych jest to jedyna możliwość leczenia.
Kwestię legalizacji medycznej marihuany podjęto za sprawą byłego rzecznika SLD Tomasza Kality, który publicznie wyznał na Twitterze, że ma raka mózgu. Jest ona dla niego lekiem bezcennym. – Nie rozumiem tego, że na przykład w Czechach można dostać w aptece olej z marihuany, a w Polsce trzeba go szukać wyłącznie na czarnym rynku – tłumaczył w rozmowie z Agencją Informacyjną Polska Press.
Dodał, że choć poddał się standardowym, konwencjonalnym metodom leczenia i jest po sześciu tygodniach radio i chemioterapii, to chciałby spróbować leczenia metodami niekonwencjonalnymi. Minister zdrowia Radziwiłł już odmówił mu pomocy, Sejm jeszcze pozostawia nadzieję.

trybuna.info

Poprzedni

Grają o prymat na świecie

Następny

W saniach luźniej