W Nowym Yorku trwa 71. Sesja Zgromadzenia Ogólnego Organizacji Narodów Zjednoczonych. Z tej okazji wybrali się tam nasz pan prezydent Andrzej Duda i minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski.
Będą starali się, by w latach 2018-2019 Polska została tzw. niestałym członkiem w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. Jak powiedział prezydent, Polskę popiera już kilka państw.
– Mamy dobrą sytuację międzynarodową, jesteśmy doceniani za organizację szczytu NATO i ŚDM, liczę, że to zaprocentuje. Niestałe członkostwo w Radzie Bezpieczeństwa pozwala na wychodzenie ze swoją agendą i poruszania spraw ważnych dla kraju – tłumaczył prezydent. Według niego, zdobyte członkostwo umocniłoby pozycję Polski w Unii Europejskiej.
Z kolei Witold Waszczykowski zapewniał, że szansę na to mamy ogromną. – To coś więcej niż prestiż, to możliwość promocji Polski za granicą, przekonywał też szef MSZ.
Prezydent wraz z małżonką jest w USA od wczoraj. Terminarz ma zaplanowany tradycyjnie raczej: msza w Doylestown, czyli „polskiej Częstochowie”, spotkania z Polonią i amerykańskimi przedsiębiorcami, którzy inwestują lub chcą inwestować w Polsce. W każdym razie tłoku nie było, jak to w niedzielę.
