19 czerwca mijają trzy lata od śmierci Magdaleny Ostrowskiej – lewicowej działaczki i dziennikarki, związanej m.in. z „Dziennikiem Trybuną”.
– Autentyczna socjalistka – pisali o niej znajomi i przyjaciele.
– Antyrasistka, działaczka antywojenna i nie tylko. Protestowała i pisała przeciw wyzyskowi i dyskryminacji. Współpracowaliśmy w różnych kampaniach, była pełna energii i pomysłów – wspominał ją Andrzej Żebrowski z Pracowniczej Demokracji.
– Wspaniała prawdziwie lewicowa dziennikarka, niezwykle wrażliwa na ludzkie sprawy. – pisała o niej Krystyna Kacpura z Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny.
– Spotykałem Magdę na niemal każdej demonstracji, w której uczestniczyłem. Zawsze z euforią w oczach – rozdawała ulotki, krzyczała, cały czas chciała radykalnej zmiany; manifestowała to całą sobą. Jej autentyczność i bezinteresowność wprawiały nieraz w zakłopotanie, zastanawiałem się czy i w jakich okolicznościach sam byłbym skłonny działać z takim oddaniem i zainwestować tak wiele starań, czasu i energii „w sprawę”, o którą to zresztą niejednokrotnie z Magdą się spierałem – to wspomnienie Bojana Stanisławskiego, lewicowego dziennikarza.
Bliscy i przyjaciele Magdy spotkają się dla uczczenia jej pamięci 19 czerwca w Nowym Dworze Mazowieckim, na cmentarzu przy ul. Słowackiego. Proszą o przyniesienie kwiatów i zniczy.