4 maja 2024

loader

Płacz i płać

Nie dla każdego chcącego studiowanie jest proste. Szczególnie, gdy pochodzi się z niezamożnego środowiska, a rodzice nie garną się, aby pomóc. Marta będzie zgłębiać tajniki logopedii i dzięki decyzji toruńskiego sądu otrzyma z domu wsparcie finansowe.

To, co dla jednych proste i oczywiste, dla Marty nigdy takim nie było. Mieszkająca pod Toruniem 19-latka już jako licealistka samodzielnie opłacała sobie Internet (60 zł), telefon (50 zł) i bilet miesięczny na autobus do Torunia (74,97 zł). Sama też zadbać musiała o podstawowe kosmetyki i najpotrzebniejsze ubrania. Ucząc się, dorabiała jako opiekunka do dzieci; myła też odpłatnie okna. Należał się jej również zasiłek rodzinny (165 zł), a poza tym dofinansowywała ją babcia.
Dziewczyna mieszka w domu z ojcem, matką i rodzeństwem. Jak ustalił Sąd Rodzinny i Nieletnich w Toruniu, ojciec (lakiernik samochodowy) zarabia średnio 2 tys. zł miesięcznie, a mama wspomaga budżet domowymi dorywczymi pracami (300 zł tygodniowo). Ojciec część wypłaty oddaje do wspólnego garnuszka, ale resztę wydaje na alkohol i papierosy. „Jest zdrowy, jednak nadużywa alkoholu. Nie partycypuje w kosztach utrzymania córki. Na prośby powódki o pieniądze na kosmetyki czy książki odpowiada, że nie ma. Nie inwestuje w dom. Nie spłaca żadnych rat ani pożyczek” – ustalił sąd. Gdy tylko Marta skończyła 18 lat, wystąpiła do sądu z pozwem o alimenty od ojca. Wykazała, że w liceum dobrze się uczy. W maju zdała maturę i zdecydowała się kształcić dalej, studiując logopedię w Bydgoszczy. Jeszcze przed rozpoczęciem roku akademickiego Sąd Rodzinny i Nieletnich w Toruniu przyjrzał się sprawie nastolatki. Przesłuchał w charakterze świadków matkę dziewczyny oraz jej ciotkę. Ojciec, mimo kilkukrotnych wezwań, nie stawił się do sądu. Decyzję zatem podjęto bez jego obecności.
– Jest oczywistym, że powódka ma prawo wyboru drogi życiowej, prawo do kontynuowania nauki i zdobycia kwalifikacji umożliwiających jej w przyszłości pracę i źródło utrzymania. Powódka nie nadużywa tego prawa, w terminie skończyła szkołę średnią i zdała maturę, teraz chce kontynuować naukę na studiach. Ma do tego prawo – stwierdziła sędzia Ewa Stępień. I zasądziła od ojca Marty alimenty dla dziewczyny w wysokości 300 zł miesięcznie. Dziewczyna ma otrzymywać te pieniądze mimo wspólnego zamieszkiwania z rodzicami i faktu, że w domu rodzinnym jest karmiona i opierana. Sąd podkreślił, że dbałość o podstawowe potrzeby córki nie wyklucza dbałości o edukację.

{loadposition social}
{loadposition zobacz_takze}

 

trybuna.info

Poprzedni

Żałoba w Tajlandii

Następny

Johaug poza kadrą