8 listopada 2024

loader

Sejm przyjął lex TVN…

Walczmy o pełny pluralizm mediów

Siedziba TVN Warsaw

11 sierpnia od rana trwały podchody do głosowania nad najważniejszą dla partii Kaczyńskiego, nie tylko z powodów prestiżowych, uchwała medialną.

W przypadku przyjęcia jej w brzmieniu proponowanym przez PiS, amerykańska telewizja TVN musiałaby zmienić właściciela. Mogłoby to (choć nie musiało) wpłynąć na treść jej przekazu. Z pewnością natomiast byłoby to uderzenie w wolność mediów w Polsce.

PiS: wygramy

PiS na początku był pewny swego. Choć rano oficjalnie partia Jarosława Gowina wyszła z koalicji, partia Kaczyńskiego była pewna, że zdoła uzbierać większość, która zagłosuje za Lex TVN. „Mamy większość w Sejmie, zobaczą państwo dziś to podczas głosowań”, cytował wypowiedź rzecznika rządu Piotra Muellera portal wp.pl. Chodziło zapewne o przekonanie, że nie wszyscy posłowie Porozumienia pójdą za Gowinem, oraz liczona na wsparcie posłów innych prawicowych ugrupowań, w tym Konfederacji. Rzeczywistość brutalnie zweryfikowała te rachuby.
Zanim przeprowadzono głosowanie, trwały gry z posłami Porozumienia, których miano przekupywać politycznie mamiąc ministerialnymi stanowiskami i wpływami (Kaczyński temu zaprzeczył) i naciskali Amerykanie (opinia Madelaine Albright w sieciach społecznościowych).

PO: PiS przegrał

O 17.25 poseł i prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz zgłosił wniosek o odroczenie obrad Sejmu do 2 września. Wniosek przeszedł wynikiem 229 : 227. PiS przegrał. Opozycja uderzyła w triumfalne tony, że to koniec PiS. Marszałek Elżbieta Witek ogłosiła 15 minut przerwy.
Dziennikarze rozpoczęli poszukiwania „winnych” przegranej PiS. Mogło się nimi okazać dwoje posłów PiS Violetta Porowska i Marek Wesoły i dwóch z Konfederacji Konrad Berkowicz i Grzegorz Braun. Wszyscy oni wstrzymali się od głosu.

PiS: jeszcze wam pokażemy

Jednak sprawa na tym się nie zakończyła. Poseł PiS Marek Suski rozpoczął zbieranie podpisów pod wnioskiem o reasumpcję głosowania. Wniosek ten można złożyć, gdy „wynik głosowania budzi uzasadnione wątpliwości, Sejm może dokonać reasumpcji głosowania”. Formalnym powodem mogą być deklaracje dwóch posłów Kukiz’15 – Pawła Kukiza i Jarosław Sachajko, że pomylili się w głosowaniu, choć to mało prawdopodobne. Jednak na tej podstawie marszałek Sejmu może reasumpcje zarządzić.

Posłowie Lewicy obiecali w przypadku ogłoszenia reasumpcji złożyć wniosek o odwołanie marszałek Sejmu Elżbiety Witek. Taką samą deklarację złożyli posłowie PO.

Marszałek Witek jednak przyjęła wniosek o reasumpcję głosowania, powtórzyła je i tym razem PiS wygrał (czyli odrzucił wniosek o odroczenie obrad Sejmu).

Potem głosami 228 : 216 (10 wstrzymujących się) Sejm, po reasumpcji głosowania, przyjął ustawę medialna zwaną Lex TVN.

Małgorzata Kulbaczewska-Figat

Poprzedni

Staruch po pisowsku

Następny

Czy zdążą się odkuć?

Zostaw komentarz