heraldscotland.com
Efekty kolejnego szczytu klimatycznego pod patronatem ONZ muszą budzić nie tylko rozczarowanie, ale i głęboki niepokój. Szczyt w Glasgow potwierdził dwie istotne tezy:
Katastrofa klimatyczna jest faktem i realnie zagraża ludzkiej egzystencji na Ziemi.
W obecnym, ustroju polityczno-gospodarczym dominującym na naszej planecie niemożliwe jest wypracowanie i wdrożenie skutecznego programu ratującego ludzkość przed skutkami katastrofy klimatycznej i ekologicznej.
Żadne z celów nakreślonych na poprzednich szczytach klimatycznych nie zostały osiągnięte. Szczyt w Glasgow nie zaproponował żadnych jakościowo nowych metod globalnej walki z pogłębiającą się katastrofą klimatyczną w porównaniu z poprzednimi tego rodzaju spotkaniami. W Glasgow zawarto kolejne porozumienia, zobowiązujące sygnatariuszy do określonych działań, ale bez żadnych gwarancji ich wdrożenia. Dokument końcowy jest nie tylko osłabioną wersją projektu porozumienia, w którym „wycofywanie węgla” zastąpiono „wycofywaniem węgla niewzbogaconego” ale również jest głęboko krzywdzącą dla krajów najuboższych. Planowany pierwotnie instrument finansowy dla krajów rozwijających się został zredukowany do dialogu. Ale to co razi najbardziej to brak jakiejkolwiek refleksji nie mówiąc o konkretnym wsparciu dla narodów najbardziej narażonych na szybko postępującą utratą – skutkiem katastrofy klimatycznej – domów i środków do życia oraz na niszczenie gruntów i infrastruktury.
Wniosek z kolejnego szczytu klimatycznego może być tylko jeden: kapitalistyczna, neoliberalna gospodarka, której jedynym prawdziwym celem jest osiąganie zysku, nie jest w stanie uratować ludzkości przed katastrofą, którą sama spowodowała.
Niezbędne jest zupełnie nowe, globalne podejście do gospodarki. Społeczeństwa powinny stanowczo domagać się odejścia od gospodarki nakierowanej na nieustanny, niepohamowany wzrost produkcji, na powszechne marnotrawstwo w imię zysku nielicznych i przejścia do gospodarki nakierowanej na zaspokajanie potrzeb człowieka – w tym podstawowej u schyłku epoki kapitalizmu potrzeby: potrzeby przetrwania.
Cel taki osiągnąć można tylko wspólnym międzynarodowym wysiłkiem. To wielkie zadanie przede wszystkim dla postępowych partii i ugrupowań lewicowych, które proponować powinny alternatywne, nakierowane na skuteczność formy walki z klimatyczną i biologiczna katastrofą Ziemi.