Czesław Michniewicz – twitter
Jest czwarta nad ranem. Czytam trochę oszołomiony, że Polacy zostali rozgromieni w Brukseli.
Myślę, oho, nie będzie pieniędzy z KPO, bo jesteśmy niepraworządni i Mateusz Morawiecki w końcu przegrał III wojnę światową z Unią Europejską.
Okazało się, że to tylko nasze orły przegrały z Belgią mecz piłki nożnej 1:6. Czytam, że zostały obnażone wszystkie wady obecnej reprezentacji Polski, a Czesław Michniewicz, który rozmawiał z gangsterami, nie okazał się zbawcą polskiego futbolu.
Osobiście wolałbym, żeby ktoś w końcu jasno i wyraźnie obnażył wszystkie wady obecnego rządu polskiego, przegrana w meczu piłki nożnej jakoś specjalnie mnie nie dotyka, w odróżnieniu od nikczemnych działań Zjednoczonej Prawicy.
Po rozmowie z wicepremierem Jarosławem Kaczyńskim oraz prezesem Partii Republikańskiej Adamem Bielanem, kierując się dobrem Zjednoczonej Prawicy, podjąłem decyzję o rezygnacji z funkcji ministra w KPRM, oświadczył na Twitterze Michał Cieślak, co pewnie oznacza awans do jakiejś spółki Skarbu Państwa, najpewniej z jeszcze większym uposażeniem.
Bohater, który chciał zwalniać naczelniczkę poczty w Pacanowie, poświęcił się heroicznie dla dobra słupków wyborczych. Co ciekawe, w zasadzie nie mówi się w ogóle o przełożonych tej kobiety, którzy chcieli ją zwalniać na polecenie ministra.
Oni już nie muszą podać się do dymisji?