2 grudnia 2024

loader

Alarm w Płocku i Gdyni

Przed szóstą kolejką ekstraklasy bez zwycięstwa na koncie były tylko dwa ostatnie zespoły w tabeli – Wisła Płock i Arka Gdynia. Gdynianie nie poprawili tego bilansu, bo przegrali z Cracovią 1:3.

Na pokonanie świetnie spisującej się w tym sezonie Pogoni Szczecin nikt „Nafciarzom” nie daje większych szans. Zwłaszcza że w poniedziałek „Portowcy” będą dodatkowo zmotywowani, bo po remisie Śląska Wrocław z Lechią Gdańsk (1:1) w przypadku zwycięstwa nad Wisłą Płock zastąpią wrocławian na pozycji lidera ekstraklasy. Świadomi swojej słabości płocczanie pojechali do Szczecina jak na ścięcie. W perspektywie mają co prawda zaległy mecz z Legią Warszawa, ale na pewno widzieli grę legionistów w starciu z Glasgow Rangers (0:0) w IV rundzie kwalifikacji Ligi Europy.

W ekipie Arki Gdynia przed wyprawą do Krakowa panowały podobne nastroje. Trener Jacek Zieliński zaczyna już odczuwać presję i wie, że jeśli szybko nie poprawi wyników, we wrześniu straci posadę. Porażka 1:3 musiała być dla niego bolesna podwójnie, bo przecież w latach 2015-2017 na stadionie Cracovii zajmował na ławce rezerwowych miejsce, które obecnie zajmuje Michał Probierz.

Wyniki 6. kolejki:
Jagiellonia Białystok – Wisła Kraków 3:2; gole: Jesus Imaz (33, 38 i 66) – Paweł Brożek (44), Aleksander Buksa (90); Cracovia – Arka Gdynia 3:1, gole: Rafael Lopes (30), Sergiu Hanca (45 karny), Pelle van Amersfoort (89) – Dawit Schirtladze (90); Lechia Gdańsk – Śląsk Wrocław 1:1; gole: Sławomir Peszko (54) – Przemysław Płacheta (37); Raków Częstochowa – Lech Poznań 2:3; gole: Petr Schwarz (51 i 74 z karnych) – Karlo Muhar (30), Christian Gytkjaer (32 i 84); Niedzielne mecze Górnika Zabrze z Korona Kielce, Zagłębia Lubin z Piastem Gliwice i ŁKS Łódź z Legią Warszawa zakończyły się po zamknięciu wydania. Spotkanie Pogoni Szczecin z Wisłą Płock odbędzie się w poniedziałek.

 

Jan T. Kowalski

Poprzedni

Nadgorliwość gorsza wiadomo od czego

Następny

Liga włoska jest polska

Zostaw komentarz