9 listopada 2024

loader

Argentyna w tarapatach

W Ameryce Południowej odbyła się 10. kolejka eliminacji MŚ 2018. Największą niespodziankę sprawił Paragwaj, który po raz pierwszy w historii pokonała na wyjeździe Argentynę (1:0).

Ekipa „Albicelestes” nie wygrała juz trzeciego meczu z rzędu. Tym razem Argentyńczycy, grając bez swego asa Lionela Messiego, sensacyjnie przegrali przed własną publicznością z Paragwajem. Goście objęli prowadzenie w 18. minucie po trafieniu Derlisa Gonzaleza i nie oddali go już do końca. Najbliżej wyrównania był w 47. minucie Sergio Aguero, lecz snajper Manchesteru City fatalnie wykonał rzut karny i 39-letni golkiper Paragwajczyków Justo Villar popisał się udaną interwencją. Gola dla gości zdobył w 18. minucie Derlis Gonzalez. „Nie mamy żadnej rozsądnej wymówki, zagraliśmy po prostu źle” – przyznał po meczu Sergio Aguero. Argentyna przegrała z Paragwajem po raz pierwszy w historii na swoim terenie w meczu o stawkę, a po serii wpadek zajmuje obecnie piąte miejsce w południowoamerykańskich eliminacjach. Jeśli Argentyńczycy nie zewrą szyków przyjdzie im zagrać w barażu z najlepszym zespołem strefy Oceanii, bo do rosyjskiego mundialu bezpośrednio awansują cztery pierwsze zespoły.
Po wyjazdowym zwycięstwie 2:0 z najsłabszą w Ameryce Południowej drużyną Wenezueli na czoło w tabeli wysunęła się Brazylia, która po 10. kolejkach ma w dorobku 21 punktów. Drugie miejsce ze stratą jednego „oczka” do lidera zajmuje Urugwaj, który stracił przodownictwo po remisie z Kolumbią 2:2. Dwa pozostałe miejsca premiowane awansem do finałów mistrzostw świata zajmują zespoły Ekwadoru i wspomnianej Kolumbii, któe mają na koncie po 17 punktów i o jeden wyprzedzają Argentyńczyków. W walce o wans liczą się jeszcze Paragwaj (15 pkt) i Chile (14).

trybuna.info

Poprzedni

Odszedł „inż. Karwowski”

Następny

Reżyser wyobraźni