8 listopada 2024

loader

Duński order dla Hareide

Norweski selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Danii w latach 2016-2020, Age Hareide, został niedawno „za wybitne zasługi dla kraju” odznaczony przez duńską królową Margrethe orderem „Ridder af Dannebrog”.

Norweskiemu szkoleniowcowi przyznane odznaczenie wręczył podczas specjalnej uroczystości w ambasadzie Danii w Oslo osobisty wysłannik królowej. Order „Ridder af Dannebrog” to odznaczenie ustanowione w 1671 roku przez króla Kristiana V, które dzisiaj jest drug co do znaczenia w Królestwa Danii (po Orderze Słonia), a nadawane jest za szczególnie wybitne zasługi cywilne i wojskowe. Tak na marginesie, to jeden z najstarszych orderów przyznawanych obecnie na świecie.
Czym Age Hareide sobie zasłużył na taki niebywały splendor? Przypomnijmy: norweski szkoleniowiec w 2016 roku został selekcjonerem reprezentacji Danii, zastępując na tym stanowisku legendę duńskiego futbolu Mortena Olsena. Dostał za zadanie wywalczenie awansu do turnieju Euro 2020. I cel ten osiągnął, ale najpierw wbrew przewidywaniom większości futbolowych ekspertów awansował z zespołem Danii do mistrzostw świata w 2018 roku. Na rosyjskim mundialu doprowadził go do 1/8 finału. Duńczycy odpadli w tej fazie rozgrywek po dramatycznej potyczce z późniejszym wicemistrzem świata, Chorwacją. W regulaminowym czasie mecz zakończył się remisem 1:1, w dogrywce wynik się nie zmienił i o zwycięstwie Chorwatów przesądził dopiero konkurs rzutów karnych, który wygrali 3-2. Pod wodzą Hareide reprezentacja Danii rozegrała 42 mecze, z których 21 wygrała, 18 zremisowała, a tylko trzy przegrała, m.in. w październiku 2016 2:3 z Polską w Warszawie w kwalifikacjach do MŚ 2018.
Czteroletni kontrakt Hereide wygasł z końcem lipca tego roku, bo norweski trener miał umowę tylko do Euro 2020 i duńska federacja od 1 sierpnia podpisał już kontrakt z innym trenerem. Z powodu pandemii koronawirusa mistrzostwa Europy zostały jednak przełożone, a Hereide stracił okazję do pożegnalnego meczu z drużyną, którą stworzył. I pewnie dlatego w ramach rekompensaty otrzymał „Ridder af Dannebrog”.

Jan T. Kowalski

Poprzedni

Cieślak odszedł z Włókniarza

Następny

Bułka pójdzie za kratki?

Zostaw komentarz