9 listopada 2024

loader

Kadra z Dujszebajewem aż do Tokio

Prezes ZPRP Andrzej Kraśnicki przerwał medialne spekulacje na temat przyszłości Tałanta Dujszebajewa w roli selekcjonera reprezentacji Polski piłkarzy ręcznych.

Sternik polskiego szczypiorniaka wyjaśnił powód zwłoki z ogłoszeniem tej decyzji. „W najbliższych dniach umowa z selekcjonerem reprezentacji piłkarzy ręcznych będzie przedłużona. Treść umowy jest już uzgodniona, decyzja podjęta. Przedłużymy kontrakt z Dujszebajewem i zapewniam, że to nawet przez chwilę nie ulegało wątpliwości. Mieliśmy jedynie problem czysto techniczny, bo w ostatnim czasie obaj byliśmy w ciągłych rozjazdach po świecie i nie mieliśmy możliwości spotkać się w jednym miejscu w tym samym czasie” – zapewniał prezes Kraśnicki.
Nie wszystkim w środowisku polskiej piłki ręcznej ta decyzja się podoba, zwłaszcza po dwóch ostatnich porażkach biało-czerwonych w eliminacjach mistrzostw Europy 2018, z Serbią u siebie (32:37) i z Rumunią na wyjeździe (23:28). Na dodatek z występów w reprezentacji zaczęli rezygnować jej kluczowi gracze. Tuż po igrzyskach w Rio de Janeiro odeszli z kadry Bartosz Jurecki i Adam Wiśniewski, niedawno w ich ślady poszedł Krzysztof Lijewski, a sam Dujszebajew potwierdził w tym tygodniu, że pogłoski o zakończeniu reprezentacyjnej kariery przez Sławomira Szmala i Karola Bieleckiego nie mijają się z prawdą. Naszą kadrę czeka zatem wymiana pokoleniowa, a to musi w najbliższym czasie odbić się na wynikach reprezentacji. Raczej nie powinniśmy więc oczekiwać sukcesu naszej ekipy w przyszłorocznych styczniowych mistrzostwach świata, w których grupowymi rywalami biało-czerwonych będą Francuzi (gospodarz), Rosjanie, Brazylijczycy, Japończycy i Norwegowie.
Dujszebajew dostał jednak od władz polskiego związku czteroletni kredyt zaufania.

trybuna.info

Poprzedni

Sala opustoszała…

Następny

Szekspir, czyli co jest w Polsce do myślenia