Różnie wiodło się kadrowiczom Adama Nawałki w miniony weekend. Kontuzjami okupili swoje występy Robert Lewandowski i Łukasz Teodorczyk. Trzeci z napastników, Kamil Wilczek, nie znalazł się nawet w kadrze meczowej Broendby Kopenhaga. Nie grali też Grzegorz Krychowiak, Maciej Rybus, Łukasz Piszczek i Paweł Wszołek.
W niedzielnym meczu Anderlechtu Bruksela z Gent (0:0) Łukasz Teodorczyk został zdjęty z boiska dwadzieścia minut przed końcem spotkania. Kibice „Fiołków” wygwizdali za tę decyzje trenera Rene Weilera, ale jak sie okazało niesłusznie, bo polski napastnik po prostu zgłosił kontuzję. Jak podają belgijskie media „Teo” w jednym ze starć doznał urazu barku i jego występ w czwartkowym meczu Ligi Europy z Manchesterem United stanął pod znakiem zapytania. Pewnie występ napastnika reprezentacji Polski będzie się ważył do ostatniego momentu. Zobaczmy jak wiodło się w miniony weekend innym wybrańcom Adama Nawałki.
Dobrze spisała się trójka bramkarzy. Wojciech Szczęsny w wygranym przez AS Roma 3:0 meczu z Bologną zaliczył swój 14. w tym sezonie występ bez wpuszczonego gola i na dodatek znalazł sie w „11” kolejki Serie A. Udany weekend miał też Łukasz Skorupski, bo jego Empoli zremisowało 1:1 z Pescarą, przerywając tym samym serię porażek. Powodów do zadowolenia nie miał natomiast Łukasz Fabiański, bo ekipa Swansea znów przegrała (0:1 z West Hamem) i pozostała w strefie spadkowej Premier League. Z obrońców, którzy zagrali w marcu przeciwko Czarnigórze, znakomitą formą w wygranym przez AS Monaco 1:0 meczu z Angers błysnął Kamil Glik. Filar naszej defensywy zbiera we Francji entuzjastyczne recenzje i aż żal serce ściska, że z powodu kartek nie zagra w czerwcu z Rumunią. Jego partner na środku obrony, Michał Pazdan, zagrał cały mecz w wygranym przez Legię meczu z Lechem i spisał się przyzwoicie. Podobnie jak jego klubowy kolega Artur Jędrzejczyk. Czwarty z żelaznego kwartetu reprezentacyjnych obrońców, Łukasz Piszczek, porażkę swojej Borussii Dortmund z Bayernem Monachium (1:4) obejrzał z ławki rezerwowych, bo trener Tomas Tuchel chciał mu dać jeszcze odpocząć po świeżo wyleczonej kontuzji.
Z rezerwowych obrońców kadry na boisku zameldowali się wszyscy. Bartosz Bereszyński zagrał cały mecz w zremisowanym przez Sampdorię 2:2 meczu z Fiorentiną, Maciej Sadlok też zaliczył całe spotkanie w wygranej przez Wisłę Kraków 3:2 potyczce z Bruk-Betem Nieciecza, podobnie jak Igor Lewczuk, który we Francji zaliczył 90 minut w wygranym przez Bordeaux 3:0 meczu z FC Metz. Natomiast Thiago Cionek pojawił się na boisku dopiero w 72. minucie, w przegranym przez jego Palermo 0:4 spotkaniu z AC Milan. Obrońca trzymają zatem wysoki poziom.
Z pomocników nie zagrali w ten weekend wspomniani już Grzegorz Krychowiak (PSG) i Maciej Rybus (Olympique Lyon) i Paweł Wszołek (Queens Park Rangers) oraz pomocnik Lechii Sławomir Peszko, ale on musiał pauzować za żółte kartki. Całe spotkanie z barwach Hull City zaliczył Kamil Grosicki, ale jego zespół przegrał z Manchesterem City 1:3. Jakub Błaszczykowski grał tylko do 67. minuty w przegranym przez VfL Wolfsburg 0:1 meczu z Freiburgiem, a dwie minuty więcej rozegrał w barwach Sampdorii Karol Linetty. Z ławki wszedł na boisko Piotr Zieliński, ale zdążył przyczynić się do zwycięstwa Napoli nad Lazio Rzym 3:0. Krzysztof Mączyński (Wisła Kraków), Damian Dąbrowski (Cracovia) i Jacek Góralski (Jagiellonia) zaliczyli całe mecze, a Arkadiusz Milik w Napoli osiem minut.