Robert Kubica pochwalił się, że w dniach 12-14 stycznia wystartuje w 24-godzinnym wyścigu w Dubaju. Pojawi się na torze za kierownicą Porsche GT3, a pojedzie w barwach zespołu Olimp Racing.
Wyścig w Dubaju organizuje holenderska firma Creventic, która nabyła prawa do całego cyklu siedmiu wyścigów długodystansowych. Dla Kubicy start w takiej imprezie nie jest nowością, bo w marcu ubiegłego roku wziął udział w 12-godzinnym wyścigu w Mugello. Polski kierowca przetestował Porsche GT3 w grudniu na torze w Katalonii i wywarł swoją dynamiczną jazdą wielkie wrażenie. Ale czy zdoła coś znaczącego dokonać w swoim debiutanckim starcie w Dubaju, dopiero się przekonamy. Nie wiadomo czy jazda Kubicy z barwach polskiego zespołu Olimp Racing (jego partnerami będą Robert Lukas, Marcin Jedliński, Wolf Henzler i Santiago Creel) to jednorazowy epizod, czy może przerodzi się w jakąś dłuższą współpracę. Były kierowca Formuły 1 pożegnał się z rajdami w styczniu ubiegłego roku i od tamtej pory widziany był niemal wyłącznie na torze. Zaliczył wyścig w ramach serii Renault Sport Trophy, wystartował autem tej marki w sześciogodzinnym wyścigu w Rzymie, a pod koniec listopada testował auto klasy LMP1 teamu ByKolles startującego w najwyższej klasie WEC. No i niedawno, bo W grudniu, testował Porsche 911 GT3 R, którym teraz pojedzie w Dubaju.
Nie będzie jedynym polskim kierowcą w tej imprezie. W drugim Porsche 991 GT3 Cup zgłoszone przez Olimp Racing pojedzie Igor Waliłko, w barwach niemieckiego zespołu Black Falcon ścigać się będzie Michał Broniszewski (Mercedes AMG GT3), natomiast w brytyjskiej ekipie Zest Racecar Engineering wystartuje Gosia Rdest ( Seat Leonem TCR V2 DSG).