6 listopada 2024

loader

Magiera wybrał kadrę ma MŚ U-20

Trener Jacek Magiera kadrę na MŚ U-20 wybrał z grona 50 zgłoszonych w kwietniu do FIFA zawodników

W czwartek 23 maja rozpoczną się w naszym kraju mistrzostw świata U-20 (rocznik 1999). Trener reprezentacji Polski Jacek Magiera w miniony poniedziałek ogłosił skład 21-osobowej kadry na ten turniej. Biało-czerwoni zagrają w grupie A z Kolumbią, Senegalem i Tahiti.

Polski zespół korzysta z przywileju gospodarza imprezy i wszystkie trzy mecze w fazie grupowej rozegra na głównej arenie mistrzostw, którą będzie stadion Widzew Łódź. W spotkaniu otwarcia 23 maja wybrańcy Jacka Magiery zmierzą się z Kolumbią. Później czeka ich starcie z Tahiti (26 maja), a na koniec zmagań grupowych zagrają z Senegalem (29 maja). W mistrzostwach rywalizować będą 24 zespoły podzielone na sześć grup, a pozostałe mecze zostaną rozegrane także w Gdyni, Bydgoszczy, Lublinie, Tychach oraz Bielsku-Białej. Do 1/8 finału awansują po dwa czołowe zespoły z sześciu grup i cztery z najlepszym bilansem z trzecich miejsc. W turnieju mogą uczestniczyć piłkarze urodzeni w 1999 roku lub młodsi. Dwa lata temu w Korei Południowej mistrzostwo zdobyli Anglicy, ale w Polsce nie obronią tytułu, bo się nie zakwalifikowali.

Mała powtórka z mundialu 2018

Mistrzostwa świata U-20 to już druga w ostatnim czasie wielka piłkarska impreza reprezentacji młodzieżowych organizowana w naszym kraju. Dwa lata temu gościliśmy mistrzostwa Europy U-21 dla piłkarzy urodzonych po 1 stycznia 1994 roku. Występ naszej reprezentacji, prowadzonej przez zapomnianego już dzisiaj szkoleniowca Marcina Dornę, okazał się blamażem, bo biało-czerwoni swoją przygodę zakończyli już w fazie grupowej. Wtedy także jako gospodarz turnieju grali w grupie A, a ich przeciwnikami były zespoły Anglii (nasi przegrali z nimi 0:3), Słowacji (1:2) i Szwecji (2:2).

Trudno przewidzieć czy młodsza o pięć roczników ekipa Jacka Magiery spisze się lepiej. Fakt, że w jednej grupie trafiła na Kolumbię i Senegal znaczy niewiele, ale na pewno pozwoli nam ocenić, czy porażki kadry Nawałki z dorosłymi reprezentacjami tych krajów na ubiegłorocznym mundialu w Rosji były efektem błędów selekcjonera w przygotowaniu zespołu do turnieju, czy też po prostu Senegalczycy i Kolumbijczycy biją nas piłkarskim potencjałem. Magiera nie jest żadnym futbolowym magiem, ale nie musiał się weryfikować w kwalifikacjach do turnieju, bo Polska jako gospodarz imprezy miała w niej udział zapewniony z definicji. I właśnie dlatego piłkarska wartość jego zespołu jest wielką niewiadomą.

Legia cudzoziemska w kadrze

Zawodników wybrał z szerokiej kadry ogłoszonej 1 kwietnia tego roku. Na oficjalnej stronie internetowej PZPN Magiera tak tłumaczy swoje personalne wybory: „W trakcie rocznych przygotowań do mundialu, czterech zgrupowań i ośmiu spotkań kontrolnych, sprawdziliśmy 43 zawodników. Każda nasza decyzja personalna była poprzedzona długimi dyskusjami i obserwacjami. Oglądaliśmy zawodników w meczach ligowych, prowadziliśmy z nimi indywidualne rozmowy, znamy ich wyniki motoryczne. Mamy zebrane wszystkie niezbędne informacje. Przed tymi piłkarzami jeden z najważniejszych momentów w ich karierach, turniej, który może ukształtować przyszłość każdego z nich. Presja na pewno się pojawi, ale ma działać na moich piłkarzy pozytywnie, wyzwolić dodatkową energię, radość oraz dumę z reprezentowania Polski na tak wielkiej imprezie”.

W 21-osobowej kadrze znalazło się dziewięciu piłkarzy z klubów zagranicznych (sześciu z niemieckich i po jednym holenderskim, włoskim i angielskim). Wśród pozostałych 12 graczy, wedle stanu na maj 2019 sześciu wywodzi się z klubów ekstraklasy, a sześciu z I ligi. Te statystyki nie są precyzyjne, bo np. obrońca Pogoni Sebastian Walukiewicz od stycznia tego roku de facto jest już zawodnikiem Cagliari Calcio. To tylko pokazuje, jak nierówna pod względem aktualnej pozycji w klubowych zespołach jest sytuacja powołanych zawodników. Gracze z klubów zagranicznych występują na ogół w rezerwach lub juniorskich zespołach, zawodnicy z I ligi i ekstraklasy mają na koncie ligowe występy w pierwszych drużynach. Cudów nie należy się raczej spodziewać, ale wyjścia z grupy chyba mamy prawo od nich oczekiwać.

„Mamy swoje cele, marzenia i ambicje. Na pewno wszystko podporządkujemy temu, żeby na mundialu zaprezentować się z jak najlepszej strony. Miałem okazję oglądać grę Kolumbii na żywo. Mają w swoich szeregach indywidualności, bardzo dobrych skrzydłowych. Na pewno ten zespół zasłużenie wywalczył awans do mistrzostw świata. Mecze z drużynami z Ameryki Południowej będą zupełnie inne niż z drużynami europejskimi, bo to zupełnie inne style gry. Naszym celem jest, żeby grać odważnie, niezależnie z kim będziemy rywalizować” – obiecuje Magiera. Miejmy nadzieję, że dotrzyma słowa.

Kadra Polski U-20:
Bramkarze: Radosław Majecki (Legia Warszawa), Miłosz Mleczko (Puszcza Niepołomice), Karol Niemczycki (NAC Breda, Holandia);
Obrońcy: Jakub Bednarczyk (Sankt Pauli, Niemcy), Adrian Gryszkiewicz (Górnik Zabrze), Maik Nawrocki (Werder Brema, Niemcy), Jan Sobociński (ŁKS Łódź), Serafin Szota (Odra Opole), Sebastian Walukiewicz (Pogoń Szczecin);
Pomocnicy: Mateusz Bogusz (Leeds United, Anglia), David Kopacz (VfB Stuttgart, Niemcy), Tomasz Makowski (Lechia Gdańsk), Adrian Łyszczarz (GKS Katowice), Bartosz Slisz (Zagłębie Lubin), Michał Skóraś (Bruk-Bet Nieciecza), Adrian Stanilewicz (Bayer 04 Leverkusen, Niemcy), Tymoteusz Puchacz (GKS Katowice), Nicola Zalewski (AS Roma, Włochy), Marcel Zylla (Bayern Monachium, Niemcy);
Napastnicy: Adrian Benedyczak (Pogoń Szczecin), Dominik Steczyk (FC Nuernberg, Niemcy).

 

Jan T. Kowalski

Poprzedni

Obywatele mistrzami Anglii

Następny

Włosi kuszą Kurka

Zostaw komentarz