1 grudnia 2024

loader

MŚ Rosja 2018: Półfinał dla Europy

Belgowie wyeliminowali z mundialu faworyzowanych Brazylijczyków

W piątek po porażkach Brazylii i Urugwaju mundial w Rosji przemienił się w małe mistrzostwa Europy. W sobotę do zwycięskich zespołów Francji i Belgii w kwartecie półfinalistów dołączyły Anglia i Chorwacja, które awansowały kosztem Szwecji i Rosji.

 

Uważana powszechnie za faworyta reprezentacja Brazylii odpadła w ćwierćfinale po porażce z Belgią 1:2. Choć wynik nie był tak miażdżący jak porażka na własnej ziemi z Niemcami (1:7) cztery lata temu, to rozpacz kibiców canarinhos była nie mniejsza. Przede wszystkim dlatego, że dopiero w starciu z doskonale poukładaną taktycznie reprezentacją Belgii zobaczyli, jak daleka od doskonałości jest ich drużyna.

Lider brazylijskiego zespołu Neymar po meczu opublikował na jednym z portali społecznościowych napisał: „To najsmutniejszy moment w mojej karierze. wiedzieliśmy, że mamy możliwości do tego, by awansować, przejść do historii, ale to nie był ten czas. Ciężko znaleźć siłę, żeby dalej grać w piłkę, ale jestem pewien, że Bóg da mi siłę, żeby zmierzyć się ze wszystkim” – napisał Neymar, ale te pełne pokory słowa nie uchroniły go przed gniewem rozczarowanych klęską rodaków. Brazylijczycy zawiedli swoich kibiców już w drugim turnieju z rzędu. Przed czterema laty na swojej ziemi doznali druzgocącej porażki z Niemcami (1:7) w półfinale, a potem w meczu o trzecie miejsce z Holandią (0:3). Na kolejny, szósty już triumf w mistrzostwach świata, czekają od 2002 roku.

Zupełnie inaczej swoich piłkarzy i ich trenera, Stanisława Czerczesowa, pożegnali rosyjscy kibice. Mimo porażki w rzutach karnych z Chorwacją nagrodzili „Sborną” oklaskami na stojąco. Nic dziwnego, mecz w Soczi był emocjonującym widowiskiem, bo żadna z drużyn nie chciała go kończyć loteryjnym konkursem „jedenastek”. Tym bardziej, że i Rosjanie i Chorwaci do ćwierćfinału awansowali właśnie po rzutach karnych (gospodarze mundialu wyeliminowali w ten sposób Hiszpanów, a chorwacki zespół Duńczyków). Szczęście w sobotni wieczór było po stronie Chorwatów – po 90 minutach gry było 1:1, a po 120 2:2, a w karnych wygrali 4:3.

Tak więc wszystkie cztery miejsca w półfinale rosyjskiego mundialu zajęły drużyny z Europy, a zatem światowy czempionat w końcówce przemienił się w małe Euro 2018. W walce o awans do finału Francuzi zmierzą się z Belgami, a Anglicy z Chorwatami.

 

Wyniki MŚ 2018

 

Ćwierćfinały:
Urugwaj – Francja 0:2
Brazylia – Belgia 1:2
Szwecja – Anglia 0:2
Rosja – Chorwacja 2:2 k. 3-4

 

Półfinały:
10 lipca
Francja – Belgia (Petersburg, godz. 20:00)
11 lipca
Anglia – Chorwacja (Moskwa, godz. 20:00)

 

Mecz o trzecie miejsce:
14 lipca, godz. 16:00, Petersburg

 

Finał
15 lipca, godz. 17:00, Łużniki, Moskwa.

 

Urugwaj – Francja 0:2, Brazylia – Belgia 1:2, Szwecja – Anglia 0:2, Rosja – Chorwacja 2:2 k. 3-4

Jan T. Kowalski

Poprzedni

Sukces Włoszczowskiej w Pucharze Świata

Następny

MŚ Rosja 2018: Chorwacki mistrz rzutów karnych

Zostaw komentarz