Kadra Polski szczypiornistów szykująca się do występu w styczniowych mistrzostwach świata we Francji straciła z powodu kontuzji bramkarza Piotra Wyszomirskiego. Kilku innych graczy także boryka się z urazami.
W minionym tygodniu czterech zawodników reprezentacji Polski przeszło pod okiem lekarza kadry Tomasza Owczarskiego badania kontrolne w poznańskiej klinice Rehasport. Okazało się, że Wyszomirski przyjechał na zgrupowanie kadry w Kielcach z urazem kolana. Badanie USG wykazało uszkodzenie łąkotki przyśrodkowej. Uraz ten wykluczył tego bramkarza z udziału w mistrzostwach świata. Z kolei Kamil Syprzak, który i tak stawił się osłabiony z powodu infekcji wirusowej, narzekał na ból w stawie kolanowym lewej nogi. Badanie rezonansem magnetycznym wykazało u niego lekkie uszkodzenie więzadła krzyżowego przedniego oraz łąkotki bocznej. W obu przypadkach rozważane jest leczenie operacyjne, a zatem także występ Syprzaka we Francji stanął pod znakiem zapytania.
Badaniom w poznańskiej klinice poddali się także Paweł Paczkowski, któremu dokuczał staw łokciowy oraz bramkarz Adam Malcher, u którego prześwietlenie wykazało pęknięcie kości kciuka. Ale w przypadku tych zawodników wykryte urazy nadają się do szybkiego wyleczenia, więc w ich przypadkach decyzja co do występu w mistrzostwach świata zostanie podjęta w ostatniej chwili.
Selekcjoner naszej kadry Tałant Dujszebajew nie ma powodów do zadowolenia, bo przecież do Francji nie będzie mógł zabrać kilku graczy, którzy całkowicie zrezygnowali z występów w reprezentacji Polski bądź na jakiś czas, m.in. Sławomira Szmala, Karola Bieleckiego, Krzysztofa Lijewskiego i Bartosza Jureckiego. Nie zagra także kontuzjowany Michał Jurecki. Nic dziwnego, że wobec takiego „kadrowego trzęsienia ziemi” Dujszebajew z rozpaczą przyjmował każdą wieść o urazach graczy, których powołał na zakończone w miniony piątek zgrupowanie w Kielcach.
Kadrowicze dostali wolne na sylwestra, ale za bardzo nie mogli sobie poszaleć, bo już w poniedziałek selekcjoner czekał na nich w Pruszkowie, gdzie będą trenować do czwartku i skąd wyruszą do Hiszpanii na towarzyski turniej w Irun. Po tej imprezie biało-czerwoni pojadą do Francji, gdzie 11 stycznia rozpoczną się zmagania w 25. mistrzostwach świata.
Rywalami naszej drużyny w fazie grupowej będą gospodarze oraz ekipy Rosji, Brazylii, Japonii i Norwegii. Do 1/8 finału awansują cztery najlepsze zespoły z każdej grupy. Trudno przewidzieć jak na francuskich parkietach spisze się odmłodzona z konieczności reprezentacja biało-czerwonych. Na sukcesy nikt nie liczy, nie obiecuje ich także trener Dujszebajew, ale kto wie?
Szeroka kadra Polski na MŚ 2017
Bramkarze: Mateusz Kornecki (NMC Górnik Zabrze), Adam Malcher (Gwardia Opole), Adam Morawski (Orlen Wisła Płock).
Zawodnicy z pola: Piotr Chrapkowski, Mariusz Jurkiewicz, Mateusz Jachlewski, Paweł Paczkowski, Patryk Walczak (wszyscy Vive Tauron Kielce), Tomasz Gębala, Maciej Gębala, Michał Daszek, (wszyscy Orlen Wisła Płock), Przemysław Krajewski, Rafał Przybylski, Krzysztof Łyżwa (wszyscy Azoty Puławy), Adrian Nogowski (MMTS Kwidzyn), Arkadiusz Moryto (Zagłębie Lubin), Paweł Niewrzawa (Wybrzeże Gdańsk), Marek Daćko (NMC Górnik Zabrze), Kamil Syprzak (FC Barcelona Lassa), Łukasz Gierak (TuS N-Luebbecke).