9 listopada 2024

loader

Porażka Legii z Nafciarzami

Ostatnia kolejka ligowa w tym roku sypnęła niespodziankami. Największą z nich była bez wątpienia porażka Legii na własnym stadionie z Wisłą Płock. Zaskoczeniem była też wygrana Pogoni z Arką oraz dołującego ostatnio Śląska z rozpędzoną Jagiellonią.

Sobotnia porażka Legii z „Nafciarzami” z Płocka była już siódmym przegranym meczem stołecznej drużyny w obecnych rozgrywkach. Tak kiepskiego bilansu legioniści nie mieli od lat. Po raz ostatni kończyli jesienną część rozgrywek z tyloma porażkami na koncie w listopadzie 1976 roku. Mimo tylu wpadek Legia co najmniej do poniedziałku utrzyma pozycję lidera, a może nawet na niej pozostanie, jeśli Górnik Zabrze nie pokona u siebie Cracovii. To zasługa największej liczby zwycięstw – w tym sezonie w 21 kolejkach legioniści wygrali 12 spotkań, najwięcej z wszystkich zespołów ekstraklasy, a tylko dwa mecze zremisowali.
Trener Legii Romeo Jozak nie krył rozczarowania porażką swojej drużyny z płocczanami. „Chciałbym pogratulować Wiśle Płock zdobycia trzech punktów. Wszyscy chyba widzieli, że była lepszym zespołem. Przed meczem byłem poddenerwowany i miałem obawy o wynik tego spotkania. Przeczucie mnie nie omyliło, ale ten mecz otworzył nam oczy. Wciąż nie jesteśmy taką drużyną, jaką chcemy być. W przerwie zimowej dokonamy kilku poważnych wzmocnień, by na wiosnę dysponować lepszym składem” – podsumował występ swoich podopiecznych trener aktualnych mistrzów Polski.
Drugim zwycięstwem z rzędu zakończyła rundę jesienną Pogoń Szczecin. Skazywani już na pewną degradację „Portowcy” na finiszu pokonali obie drużyny z Trójmiasta – w środę na wyjeździe Lechię Gdańsk (3:1), a w sobotę u siebie Arke Gdynia (1:0) – i znacznie zniwelowali dzielący ją od następnej w tabeli drużyny dystans punktowy. Na taki, który przynajmniej daje nadzieję na odrobienie strat wiosna i ucieczkę ze strefy spadkowej. Serię fatalnych występów przerwała też drużyna Śląska, która pokonała szalejącą ostatnio na wyjazdach Jagiellonię. Ale czy uratuje to Janowi Urbanowi posadę?

Wyniki 21. kolejki:

Korona Kielce – Piast Gliwice 1:1
Gole: Nika Kaczarawa (89) – Konstantin Vassiljev (85). Żółte kartki: Rymaniak – Mak, Sedlar. Widzów: 5277.
Śląsk Wrocław – Jagiellonia Białystok 1:0
Gol: Arkadiusz Piech (53). Żółte kartki: Vacek, Słowik, Riera – Cernych. Widzów: 4504. 
Pogoń Szczecin – Arka Gdynia 1:0
Gol: Adam Frączczak (60). Żółte kartki: Dwali, Listkowski – Siemaszko, Helstrup, Warcholak, Nalepa, Sołdecki. Sędziował: Krzysztof Jakubik (Siedlce). Widzów: 3587.
Sandecja Nowy Sącz – Lechia Gdańsk 2:2
Gole: Aleksandyr Kolew (16), Patrik Mraz (90) – Flavio Paixao (51), Joao Oliveira (87). Żółte kartki: Mraz, Kolew, Kraczunow – Romario Balde. Widzów: 650.
Legia Warszawa – Wisła Płock 0:2
Gole: Nico Varela (10 k.), Jakub Czerwiński (17 sam.). Żółte kartki: Moulin – Szymański, Dźwigała, Furman, Kiełpin. Widzów: 13 721.
Niedzielne mecze Lecha Poznań z Bruk-Betem Nieciecza oraz Wisły Kraków z Zagłębiem Lubin zakończyły się po zamknięciu wydania. Kończące kolejkę spotkanie Górnika Zabrze z Cracovią odbędzie się w poniedziałek. Początek godz. 18:00.

trybuna.info

Poprzedni

Morawiecki – i co dalej?

Następny

Nieodparty urok PRL