Szczypiorniści PGE Vive Kielce zremisowali z niemieckim SG Flensburg Handewitt 32:32 w meczu 11. kolejki Ligi Mistrzów. Szanse kielczan na zajęcie czwartego miejsca w grupie B są już iluzoryczne.
Ekipa PGE Vive zmierzyła się z niemieckim zespołem, wiceliderem grupy B Ligi Mistrzów, dopiero po raz czwarty raz w historii i jak na razie żadnego z tych spotkań nie przegrali. W trzech poprzednich starciach raz wygrali, a dwukrotnie osiągnęli wynik remisowy. W minioną niedzielę w czwartym meczu z SG Flensburg Handewitt zespół PGE Vive także zremisował. Ten wynik niewiele zmienił sytuację mistrzów Polski w grupie B. Szanse kielczan na zajęcie wyższego niż zajmowane obecnie piąte miejsca są już niewielkie. W najbliższy weekend w 12. kolejce Ligi Mistrzów zespół PGE Vive podejmie na własnym boisku mistrza Słowenii Celje Pivovarna Lasko, z którym w październiku ub. roku na wyjeździe sensacyjnie przegrał.