Znakomity przed laty brazylijski piłkarz Ronaldinho poinformował na swoim profilu w mediach społecznościowych, że otrzymał pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa.
Słynny napastnik zapewnił, że zakażenie przechodzi bezobjawowo, a kwarantannę odbywa w odizolowanym hotelu w Belo Horizonte. 40-letni obecnie Ronaldinho, mistrz świata z 2002 roku oraz piłkarz roku na świecie w 2004 oraz 2005 roku, miał uczestniczyć w sponsorskiej imprezie na stadionie klubu Atletico Mineiro Belo Horizonte, w barwach którego wywalczył w 2013 roku Copa Libertadores. Dla niego to kontynuacja złej passy.
Gwiazdor brazylijskiego futbolu w sierpniu tego roku opuścił więzienie w Paragwaju, w którym przebywał prawie pół roku za posługiwanie się w tym kraju fałszywym paszportem. Odzyskanie wolności kosztowało go w sumie ponad 1,5 mln dolarów grzywny, którą musiał zapłacić paragwajskiemu wymiarowi sprawiedliwości.
Ronaldinho w przeszłości występował m.in. w FC Barcelona (w sezonie 2005/2006 wygrał z tym zespołem Lige Mistrzów), Paris Saint-Germain i Flamengo Rio de Janeiro.