17 maja 2024

loader

Stevenson zbił Fonfarę

Trzy minuty i dwadzieścia osiem sekund trwała rewanżowa walka Andrzeja Fonfary z Kanadyjczykiem Adonisem Stevenson o pas mistrtza świata federacji WBC, Polski bokser został poddany przez trenera.

Już w połowie pierwszej rundy Stevenson skontrował Fonfarę lewym sierpowym w okolice skroni i posłał go na deski. Po wyliczeniu do ośmiu Polak wznowił walkę, ale Kanadyjczyk już nie oddał inicjatywy. Gdyby ta runda potrwała kilkanaście sekund dłużej, pewnie Fonfara by jej nie przetrzymał. Przed ciężkim nokautem uratował go gong na przerwę, ale krótka przerwa to było za mało czasu, żeby Polak zdołał się pozbierać. Drugą rundę Stevenson zaczął od serii trzech potężnych ciosów w głowę rywala, co zajęło mu ledwie 18 sekund. Po tym bombardowaniu trener Fonfary Virgil Hunter poprosił sędziego o przerwanie pojedynku. Dla Kanadyjczyka wygrane starcie z Fonfarą było ósmą obroną tytułu mistrza świata wagi półciężkiej federacji WBC, którą zakończył na swoja korzyść.

trybuna.info

Poprzedni

Pani prezydent i czterdziestu wrażliwych

Następny

Nasze prawo do prywatności