Włodzimierz Lubański we wtorek 28 lutego skończył 70 lat. Legendarny przed laty piłkarz wciąż jest najskuteczniejszym strzelcem polskiej reprezentacji. Debiutował w niej w wygranym 9:0 meczu z Norwegią mając 16 lat i 188 dni.
Jeden z najwybitniejszych polskich piłkarzy urodził się 28 lutego 1947 roku w Gliwicach. Kiedy miał 15 lat, zgłosili się po niego działacze Górnika Zabrze, Polonii Bytom i Zagłębia Sosnowiec. Ostatecznie trafił do Zabrza i zrobił w tym klubie oszałamiającą jak na tamte czasy karierę. Już jako junior zadebiutował w I lidze, a także w reprezentacji Polski, w której zadebiutował w wieku 16 lat i 188 dni w meczu z Norwegią w Szczecinie, wygranym przez biało-czerwonych aż 9:0. Lubański zdobył wtedy jedną z bramek i do dzisiaj dzięki temu jest najmłodszym strzelcem w polskiej kadrze.
Nic dziwnego, że został w latach 60. ubiegłego wieku okrzyknięty „cudownym dzieckiem polskiego futbolu”, a jego boiskowe popisy zbiegły sie w czasie z wielkimi sukcesami Górnika Zabrze. W jego barwach siedem razy wywalczył mistrzostwo Polski (1963-67, 1971-72), czterokrotnie był królem strzelców ekstraklasy (1966-69), a sześć razy sięgnął po Puchar Polski (1965, 1968-72). W barwach zabrzańskiej jedenastki w latach 1962-75 rozegrał 234 ligowe mecze, strzelając 155 goli. Łącznie, we wszystkich rozgrywkach, zdobył dla Górnika 228 bramek, najwięcej w historii klubu. W 1970 roku dotarł z zabrzanami do finału Pucharu Zdobywców Pucharów, gdzie Górnik uległ w Wiedniu Manchesterowi City 1-2. Dwukrotnie był królem strzelców tych rozgrywek.
W 1972 roku Lubański był kluczowym graczem drużyny Kazimierza Górskiego, która w Monachium wywalczyła złoty medal olimpijski. I był jej filarem także w eliminacjach mistrzostw świata, ale w meczu z Anglią na Stadionie Śląskim w Chorzowie, wygranym przez naszą drużynę 2:0, po zdobyciu bramki doznał kontuzji, która przerwała jego karierę. Znakomitą grę swoich kolegów w MŚ 1974 oglądał przed telewizorem.
Gdy w końcu po wielu perypetiach wyleczył kontuzjowane kolano i wrócił na boisko, dostał zgodę ówczesnych sportowych władz na wyjazd do zagranicznego klubu. Został zawodnikiem belgijskiego klubu Lokeren, w którym grał w latach 1975-1982 i z którego wrócił jeszcze do reprezentacji Polski. Wystąpił w mistrzostwach świata w 1978 roku w Argentynie. W biało-czerwonych barwach rozegrał 75 oficjalnych meczów, w których zdobył 48 bramek. Wciąż jest najskuteczniejszym strzelcem naszej reprezentacji, chociaż pewnie za jakiś czas straci prymat na rzecz Roberta Lewandowskiego, który obecnie ma na koncie 42 trafienia. Posiada Krzyże Kawalerski i Oficerski Orderu Odrodzenia Polski oraz Krzyż Komandorski Orderu Zasługi, jest też m.in. laureatem nagrody Fair Play UNESCO z 1978 roku.