W trzeciej rundzie turnieju w Indian Wells zagra z Polek tylko Agnieszka Radwańska. Magda Linette w singlu i Alicja Rosolska w deblu odpadły.
Linette do głównej drabinki turnieju musiała przebijać się przez kwalifikacje, ale w I rundzie dość łatwo uporała się z niżej klasyfikowaną Amerykanką Taylor Townsend, pokonując ją 6:4, 6:2. Jej kolejna rywalką była rodaczka w duńskich barwach Karolina Woźniacka, rozstawiona w Indian Wells z numerem 13. Wcześniej grały ze sobą tylko raz, w ubiegłym roku w ćwierćfinale turnieju w Tokio. Wtedy Woźniacka wygrała 6:4, 6:3, tym razem nie dała poznaniance żadnych szans, gromiąc ją 6:3, 6:0. Mimo to Linette ze swojego występu może być zadowolona, bo dzięki zdobytym tu punktom awansuje w rankingu WTA o kilka miejsc. W grze podwójnej nasze barwy reprezentowała jedynie Alicja Rosolska, a jej deblową partnerką była znakomita Włoszka Sara Errani. Niestety, polsko-włoska para nie sprostała Hindusce Sani Mirzy i Czeszcze Barborze Strycowej, przegrywając z nimi 2:6, 3:6.
Ostatnią nadzieją polskich kibiców znów zatem była Agnieszka Radwańska, która w II rundzie (w pierwszej miała wolny los) zmierzyła się z 21-letnią Hiszpanką Sarą Sorribes. W swoim 11 występie w turnieju Indian Wells najlepsza polska tenisistka nie zachwyciła formą, co być może było efektem morderczego upału. Radwańska ostatecznie zwyciężyła 6:3, 6:4, ale pokonanie sklasyfikowanej na początku drugiej setki rankingu WTA Hiszpanki zajęło jej ponad półtorej godziny. W kolejnej rundzie przeciwniczką krakowianki będzie Chinka Shuai Peng (WTA 49), która nadspodziewanie łatwo wyeliminowała Chorwatkę Anję Konjuh, wygrywając z nią 6:4, 6:2.
Do następnej fazy turnieju awansowały też wyżej klasyfikowane od Polki Angelique Kerber, Karolina Pliskova, Simona Halep i Dominika Cibulkova.
