Turecka federacja piłkarska planuje wznowić rozgrywki tamtejszej ekstraklasy w połowie czerwca, ale mecze mają być rozgrywane przy pustych trybunach. Sezon ma się zakończyć do 26 lipca.
W Turcji potwierdzono ponad 100 tysięcy przypadków koronawirusa, a liczba ofiar śmiertelnych sięga trzech tysięcy. Mimo to władze tego kraju zdają się ulegać naciskom futbolowego lobby. „Mamy wstępną zgodę na wznowieniu meczów Super League od 12 czerwca” – zapewnił prezes stowarzyszenia tureckich klubów Mehmeta Sepila w wypowiedzi przed kamerami stacji telewizyjnej TRT Haber. Działacz podkreślił, że w opracowanym scenariuszu jako końcową datę zakończenia rywalizacji w lidze oraz Pucharze Turcji określono koniec lipca. Przyznał też, że władze postawiły warunek, iż wszystkie mecze muszą być rozgrywane bez udziału publiczności.
W tureckiej ekstraklasie występuje kilku polskich piłkarzy – Michał Pazdan, Konrad Michalak i Daniel Łukasik w Ankaragucu, Kamil Wilczek w Goeztepe, Bartłomiej Pawłowski i Paweł Olkowski w Gaziantep FK oraz Radosław Murawski Denizlisporze.