Do jakości sędziowania w mistrzostwach Europy było mnóstwo zastrzeżeń, lecz wedle raportu UEFA opublikowanego trzy dni po finałowym meczu Włochy – Anglia, były to pretensje nieuzasadnione. Wedle twórców owego raportu nawet kontrowersyjny rzut karny dla Anglii w półfinałowym spotkaniu z Danią został podyktowany prawidłowy.
Wedle opinii opublikowanej przez UEFA turniej Euro 2020/21 pod względem sędziowskim okazał się całkowitym sukcesem. Wszyscy arbitrzy uczestniczący w mistrzostwach spisali się bez zarzutu, podobnie jak ich asystenci pracujący przy weryfikacji wideo. „Jesteśmy bardzo zadowoleni z pracy arbitrów w tych mistrzostwach” – stwierdził szef komisji sędziowskiej UEFA Włoch Roberto Rosetti, w przeszłości uznany arbiter międzynarodowy. I dodał: „Oczywiście, jedna lub druga rzecz mogła pójść lepiej. Omówiliśmy kilka sytuacji wewnętrznie. Ale nie ma wątpliwości, że w mistrzostwach Europy arbitrzy prowadzili mecze sprawiedliwie”. UEFA podała, że w trakcie turnieju VAR interweniował łącznie 18 razy w 51 meczach. Z tych 18 poprawek 10 było tzw. bezpośrednich, a osiem – po przejrzeniu przez sędziego głównego sytuacji na ekranie. VAR potrzebował średnio 100 sekund na podjęcie decyzji, dodając sprawdzenie na boisku oraz w Nyonie (tam mieści się siedziba UEFA), a także inne formy komunikacji. „Żadna z decyzji nie wywołała debaty” – podkreślił Rosetti.
Szef kolegium sędziowskiego Rosetti pochwalił arbitrów, których decyzje na boisku były w 93,5 procentach przypadków słuszne. Podziękował także piłkarzom oraz trenerom za fair play i okazany szacunek. Rosetti przeanalizował sytuację, która wywołała najwięcej kontrowersji w turnieju – rzut karny przyznany przez Holendra Danny’ego Makkelie po tym, jak w polu karnym upadł Anglik Raheem Sterling w półfinale z Danią (2:1 po dogrywce). W opinii Rosettiego sędziowie VAR postąpili słusznie nie zgłaszając arbitrowi potrzeby sprawdzenia, ponieważ był kontakt z duńskim obrońcą Joakimem Maehle i decyzja o karnym została podjęta prawidłowo.
W 51 meczach turnieju odgwizdano 1113 fauli, o 177 mniej niż w mistrzostwach Europy 2016 we Francji. Sędziowie pokazali 98 żółtych kartek (31 mniej niż pięć lat temu) i sześć czerwonych (więcej o trzy w porównaniu z Euro 2016). Sędziowie podyktowali 17 rzutów karnych, o pięć więcej niż pięć lat temu we Francji, z czego sześć podyktowano po interwencji VAR.
Dla przypomnienia – mistrzostwo Europy wywalczyła reprezentacja Włoch, która w finałowym meczu na stadionie Wembley w Londynie pokonała reprezentację Anglii w konkursie rzutów karnych. W regulaminowym czasie było 1:1, a dogrywka nie doprowadziła do zmiany rezultatu. W egzekwowaniu „jedenastek” lepsi okazali się Włosi, którzy wykorzystali trzy z pięciu prób, natomiast Anglicy zmarnowali trzy okazje z pięciu.