Wydarzeniem czwartej kolejki ekstraklasy będą piątkowe derby Krakowa. Ostatni „świętą wojnę” pod Wawelem, rozegraną na stadionie Wisły wygrała Cracovia, więc wiślacy pałają żądzą odwetu, ale sądząc po wynikach ich meczów z Arką i Lechią mogą nie dać rady.
Wisła rozpoczęła nowy sezon ekstraklasy od zwycięstwa nad Pogonią Szczecin (2:1), ale potem w dwóch kolejnych spotkaniach wiślacy doznali upokarzających porażek w Trójmieście. Najpierw dostali lanie od Arki Gdynia (0:3), a tydzień później od Lechii Gdańsk (1:3). Po powrocie do Krakowa zastali w klubie nowe porządki, bo pod ich nieobecność doszło do zmiany właściciela. Piątkowe derby będą pierwszym od 19 lat meczem Wisły, z wyniku którego trener i piłkarze nie będą rozliczani przez Bogusława Cupiała.
Tym razem trener Dariusz Wdowczyk, dla którego będzie to trenerski debiut w krakowskich derbach, będzie recenzowany przez nowego właściciela „Białej Gwiazdy” Jakuba Meresińskiego i jego namiestnika Marka Citkę. „To moje pierwsze derby Krakowa, ale ma za sobą doświadczenia z derbowych potyczek w Warszawie i w Glasgow, wiem więc jakie to ważne wydarzenie dla naszych kibiców. Takie mecze rządzą się swoimi prawami, dlatego nikogo nie trzeba motywować do gry. Dwa ostatnie mecze nam nie wyszły, przegraliśmy je na własne życzenie, ale to wyzwoliło w nas sportową złość. W spotkaniu z Cracovią chcemy wrócić na właściwe tory i zaznaczyć to wygraną. Wszyscy piłkarze są zdrowi i przygotowani do gry” – zakomunikował na czwartkowej konferencji prasowej trener Wdowczyk.
W obozie rywali, co zrozumiałe, bo to zespół Cracovii jest gospodarzem spotkania, też panuje powszechna mobilizacja. Ostatnią „świętą wojnę” drużyna „Pasów” rozstrzygnęła na swoją korzyść, a zwycięstwo miało dla kibiców Cracovii podwójnie słodki smak, bo zostało odniesione na stadionie wiślaków. Ekipa trenera Jacka Zielińskiego zaczęła ligowy sezon od wysokiego zwycięstwa u siebie nad Piastem Gliwice (5:1), ale potem na wyjeździe przegrała 2:3 z Bruk-Betem Nieciecza i zremisowała bezbramkowo z Górnikiem Łęczna. Nie mona też zapominać, że „Pasy” skompromitowały się w swoim debiucie w europejskich pucharach, przegrywając oba mecze z macedońskim FK Skendija Tetovo.
Zestaw par 4. kolejki ekstraklasy
PIĄTEK: Jagiellonia Białystok – Arka Gdynia, godz. 18:00, sędziuje Krzysztof Jakubik (Siedlce); Cracovia – Wisła Kraków, godz. 20:30, sędziuje Daniel Stefański (Bydgoszcz).
SOBOTA: Bruk-Bet Nieciecza – Górnik Łęczna, godz. 15:30, sędziuje Sebastian Krasny (Kraków); Śląsk Wrocław – Lechia Gdańsk, godz. 18:00, sędziuje Paweł Raczkowski (Warszawa); Korona Kielce – Lech Poznań, godz. 20:30, sędziuje Piotr Lasyk (Bytom).
NIEDZIELA: Zagłębie Lubin – Pogoń Szczecin, godz. 15:30, sędziuje Tomasz Kwiatkowski (Warszawa); Legia Warszawa – Piast Gliwice, godz. 18:00, sędziuje Paweł Gil (Lublin).
PONIEDZIAŁEK: Ruch Chorzów – Wisła Płock, 18:00, sędziuje Bartosz Frankowski (Toruń).